obejrzałam film tylko ze względu na Kyle Gallnera, nie wiedząc nawet o czym jest. nie jest to super ciekawy film ale pokazuje do czego ludzie są zdolni z głupoty, zabawy i później z chęci wymierzenia sprawiedliwości.
chyba go zobacze ale też tylko ze względu na Kyle Gallnera :) Uwielbiam go ;D
Ja też obejrzałam ze względu na Gallnera, ale powiem że film mi się spodobał i trochę ruszył, pozostaje w pamięci.
A ja ze względu na Kim Dickens - śliczna buzia. A i okazało się, że sam film - bomba.