zdecydowanie tak samo ten film odebrałam, lekki, zabawny, idealny po stresującym dniu w pracy :)
Dokładnie, w kategorii rozrywkowej, jest bardzo dobry. Wiadomo, czasem trzeba obejrzeć cos płytkiego. Wrzucic na luz.
Heh, nawet nie traktując tego filmu poważnie, jest on tak żenujący i słaby. Żałosna parodia filmów szpiegowskich, sensacyjnych. Takich filmów albo się nie ogląda, albo wyłącza po paru minutach, nie da się tego zdzierżyć, aż dziw jaką wysoką ocenę ma, się człowiek tym zasugeruje i dostaje takie gówno. *ujowa muzyka wyjęta spod biurka niespełnionego artysty, scenariusz leży, kwiczy i liże podeszwy innym scenariuszom, żarty gorsze niż w familiadzie... Aż dziw, że nakręcili drugą część... Nie ma to jak dać zarobić i tak obrzydliwie bogatym aktorom za zagranie w takim chłamie, kogo to obchodzi, ważne by swój swojemu zapłacił za pajacowanie. Jest wiele filmów lekkich, do kotleta, nawet możliwych, ale ten jest za lekki, za *ujowy by nawet w tych kategoriach brać go pod uwagę, po prostu za słaby.