Naprawdę nie widać, że ogląda się film z 1939 roku. Świetne, kolorowe, interesujące postacie, świetne kreacje aktorskie, wciągająca fabuła, genialna wręcz realizacja i dobrze się ogląda, ale jestem daleki od tego żeby dać mu 10/10. Jak sam reżyser na początku powiedział, zamiarem filmu nie jest ocenianie elity Paryskiej i zwyczajów, które tam panują, ale jakże trudno tego nie zrobić prawda? U nas się to nazywa Warszawka chyba, ale film bardzo dobry, na pewno znajdzie się w mojej elitarnej trójce ocen 8,9,10