Lub dla widzów znieczulonych zawczasu alkoholem łagodzącym wstrząs spowodowany seansem. Ja niestety oglądałem na trzeźwo, bez znieczulenia – ale tu już pretensję mogę mieć do samego siebie. Teraz będę się bał przez rok wejść do wody. A przez dwa – oglądać kolejny film o rekinach…
Dałem „1” albowiem w skali oceny na FW nie przewidziano „0”.
Sugestia adresowana do zarządzających portalem - może jednak warto wprowadzić to ostatnie do zestawu ocen?
Obejrzenie wzmiankowanego filmiku powinno pomóc w takiej decyzji…
Pozdrawiam.