Nie narzekam, równie dobre co Resident Evil: Degeneracja, w sumie film był też zapowiedzią gry Resident Evil 6 - która, jak i poprzednie części, bardzo mi się spodobała. Ogólnie animacja świetna, momentami zapominałam, że to film animacyjny.
Ale jest coś, co mnie naprawdę denerwuję i muszę poruszać ten temat:
Otóż jestem wielką fanką Residenta, nie ma części w którą nie grałam i wkurzają mnie teksty typu "Bez Milli to nie Resident". Rozumiem więc, że takie osoby w ogóle nie miały styczności z grą. Ale muszę uświadomić takie osóbki, że gdyby nie gra od Capcom, to film by w ogólnie nie powstał. Oczywiście nie oceniam jakoś źle filmu, dwie pierwsze części dało się jeszcze jakoś pooglądać, reszty nie porównywałam już wcale do gry, bo niby jak? Jakaś supergirl z super mocami zdecydowanie wkurza prawdziwych fanów RE. Nie mam nic do Milli, jako aktorka w filmach gra nie najgorzej, ale denerwuje mnie fakt, że ludzie besztają Resident Evil: Potępienie, bo jest to film animowany z "przypadkowymi bohaterami". Bo nikt nie zna Leona, Ady czy Claire z animowanych Residentów i gry. Rebecci Chambers to już zdecydowanie nie skojarzą.
Co do mojej ulubionej postaci: zdecydowanie intrygująca, pełna gracji Ada Wong, którą polubiłam już w Resident Evil 2 za tę jej tajemniczość. Możecie śmiało pisać, jaką wy postać najbardziej lubicie.
No i Courtenay Taylor - uwielbiam jej głos. ;3
Ah... Dobrze, że Silent Hilla tak nie zepsuli, bo w filmie pojawiło się chociaż miasteczko Silent Hill a w Resident Evil(film) nie było ani razu Raccoon City (no chyba, że w pierwszej części, ale już nie pamiętam za dobrze).
Wiesz ja też na początku Resident Evila kojarzyłem z Millą, a sam film podobał mi się dużej mierze właśnie dzięki tej aktorce.Potem dopiero zapoznałem się z grami Capcomu a dokładniej z 5, jednak jak dla mnie Capcom nie podtrawi robić gier.Fabularnie i graficznie jest okey ale sterowanie oraz bezpłciowe strzelanie z słabym udźwiękowieniem broni bardzo mnie odpychało od ich produkcji.Co nie zmienia faktu że po zapoznaniu się z filmami z millą,animowanymi oraz niektórymi grami zauważyłem jak dużo fajnych postaci i historii jest w tej całej sadze czy też uniwersum resident evila ;).
Jeżeli chodzi o stare Residenty, sterowanie jak na lata 1998-2005 było naprawdę dobre. Od czwórki zepsuli, ale da się przyzwyczaić. ;3
Nie gralem tylko w re zero :) wszystkie sa eleganckie specjalnie zakupilem jak wyszlo nintendo gc zeby w odswiezona 1 i ukochana 4 giercowac :) postac to oczywiscie Leon ale i Jill Claire Chris sa wypas polecam code veronica... Aha i jeszcze jedno w czesci pierwszej filmu akcja rozgrywa sie pod racoon city a w czesci 2 w samym racoon :)
Resident evil 4 i remake pierwszej części na gamecube to poezja :) Obowiązkowo ograj RE zero, bo fabularnie należy do czołówki! 19 stycznia pojawiła się w jeszcze bardziej odświeżonej wersji, to może być znak ;)
Zgadzam się. RE Zero było naprawdę świetne pod względem fabuły. ^^
@qudien Dziękuję za przypomnienie. Faktycznie w filmie pojawiło się Raccoon City aż dwa razy. ;3
Tak, słyszałam o tym. Zapowiada się naprawdę ciekawie! ^~^ W końcu to Capcom, ich animacja nie zawiedzie. No i pojawi się Chris, postać, która się jeszcze nie pokazała w animacji.
Resiednty 1 i 2 są niezłe, mają klimat i da się je oglądać, reszta to profanacja marki. Ludzie, którzy znają ten tytuł wyłącznie z filmów z Millą, nie znając pierwowzoru, nie mają prawa głosu. Osobiście uważam filmy animowane za o niebo lepsze od filmów aktorskich za to, że występują w nich postacie z gry. Owszem w filmach z Millą postacie takie jak Chris, Leon czy Ada się pojawiają, ale są tylko i wyłącznie na doczepkę, bez znaczącej roli, zaś castingi są fatalne (np. Wentworth Miller jako Chris Redfield). Tylko gry i animacje. Jest jeszcze nadzieja w restarcie filmów aktorskich, który ponoć jest w planach oraz serialu Netflixa. Choć nie liczę na zbyt wiele.
O rany, nie słyszałam o tym restarcie i serialu, dzięki za info. Pozytywnie zaskoczył mnie fakt, że próbują coś tam jeszcze zrobić, ale tak jak Ty, też nie będę miała jakoś specjalnie wygórowanych oczekiwań, żeby później się nie załamać. Nie wiadomo co z tego wyjdzie.
Trzeba poczekać na więcej szczegółów. Może jednak coś fajnego z tego restartu oraz serialu, będzie :]
Szefowo A jak się zapatrujesz na RE vendetta? Czekam na ocenę i opinie :) pozdrawiam
Jeszcze nie grałam, ale już nie mogę się doczekać. Póki co zagrałam sobie w odnowione RE 2 i 3 i bardzo mi się podobało :) Jeszcze teraz wychodzi jakiś film animowany, jestem wręcz zachwycona :D
A kurczę, sorki, pytasz o film animowany, już mi się mylą tę nazwy. Myślałam, że chodzi Ci o nową część gry, ale to Village. RE Vendetta widziałam już dawno. Niewiele pamiętam (chyba będę musiała sobie powtórzyć), bardziej w pamięć mi zapadło Potępienie. Ale śledzę teraz Resident Evil: Welcome to Raccoon City i trailer wygląda pięknie.