jako chrześcijańskie domieszanie tekstu biblijnej apokalipsy w klimaty post-apocalyptic, zazwyczaj nakierowane bardziej na technologię, niż na duchowość. Jak chrześcijanie znający tekst św. Jana poradziliby sobie w śmietnikowym świecie schyłku ludzkości. Do tego jakby ciut smaczek westernowy gdzieś [?] Ale 'Siódma pieczęć' Bergmana to to nie jest.