Jak patrzę na te wszystkie nagrody, to myślę: Gombrowicz wiecznie żywy, a Rewers wielkim filmem jest :)
Poza wybitnie kiepską charakteryzacją i wybitnie wysilonym zakończeniem ja nie mogę się dopatrzeć w tym filmie niczego szczególnego. Dwie fajne kreacje (Polony i Janda) to jednak trochę mało.