Polecam. Smutny to film.

Zgadzam się. To dobry, trzymający w napięciu film. Moim zdaniem to napięcie jest też erotyczne :-) Warto zobaczyć, chociaż nie znoszę Hilary Swank, to nie psuje ona odbioru :-)

mi się średnio podobał :/ był trochę przewidywalny i jakiś 'krótki', wszystko rozegrało się szybko i skończyło tak jakby w połowie jak dla mnie

Ogólnie film dobry, może się podobać ale mnie akurat podobał się średnio i Jeffrey Dean Morgan jakoś mi nie pasuje do roli agresora... te jego słodkie oczęta :D

Ja osobiście mysle, że pierwowzór hiszpański był o wiele lepszy. Nie było tragedii, ale Słodkim snom do pięt nie dorósł ten film niestety.

Dobry film ale jest kilka nieścisłości których nie będe przytaczał, ale dla przykładu- która kobieta idzie spać z makijażem...?

W każdym filmie kobiety śpią z makijażem :P
Moim zdaniem film był dobry, ale książka zdecydowanie lepsza. :)

Film przeciętny. Tym bardziej, że w tym samym roku wyszła hiszpańska wersja tego filmu bliźniaczo podobna,
więc należy sądzić, że to remake tego filmu. Hiszpański film ma tytuł "Słodkich snów" i jest dużo lepiej poprowadzony,
dramat jest znacznie większy głównej bohaterki. Na końcu po urodzeniu dziecka dostaje list i dopiero w nim dowiaduje się,
że oprawca chował się pod jej łóżkiem, gdy spała usypiał ją na dobre i co noc gwałcił, zabił jej chłopaka,
(kiedy ten domyślił się, że dozorca może mieć coś wspólnego z jego dziewczyną, bo zaszła w ciąże,
kiedy z nim nie sypiała, a mówiła, że go nie zdradzała) i urodziła dziecko dozorcy.