Kolejny film z najszerszego filmowego uniwersum pod tytułem "Wszystko czego NIE robić, gdy jest z tobą napastnik/morderca"

Jak mnie ten film denerwował. W sumie nie wiem dlaczego oglądałem go do końca.

Jakieś tam napięcie budowali w tym filmie , przyjemne scenerie i generalnie nie byłoby źle , gdyby film nie był zwyczajnie głupio zrobiony.
Absurdalne rozwiązania fabularne w tym filmie psują cały ogólny odbiór. 3/`10

Fabuła ogólnie przeciętna i przewidywalna, ale muszę przyznać, że dzięki dobrym zdjęciom i reżyserii można odczuć dreszczyk grozy.

Na marginesie - biegać pod górkę po lesie bez zadyszki to trzeba mieć kondycję ;).

5,5, bo jednak film jest dość schematyczny. Dobrze, że nie jest tylko odnowioną wersją klasyka z 1994, a daje od siebie trochę innej dynamiki między bohaterami. Gdy przełknie się panikarskie decyzje Trevora, które wprawiają akcję w ruch, ogląda się nieźle.

i zobaczyłem, że to coś zupełnie innego, niż film Curtisa Hansona. I słabo się zapowada, tak jak przypuszczałem.

Klasyczny, schematyczny i przez to przewidywalny. Stworzony całkiem sprawnie według kilkupunktowego schematu. Nic ponad to. Można obejrzeć i zapomnieć .

Wiązali to "dzieło" z genialną Dziką rzeką z 1994 roku...