Patrząc na te filmy które ty oceniałeś to mam wrażenie że jesteś staroświecki! i t do tego filmy kat;Romanse.Dobre:)

po pierwsze kolego nikogo nie obraziłem tutaj to raz, po drugie wypowiedziałem się bo ten film to gniot nie podobał mi się ale oczywiście już " ujadacze " się znależli i tylko potraficie kogoś obrazić zamiast przedstawić co takiego dobrego było w tym filmie że zasługiwałby chociaż na te 6/10 ? ja ci mogę takie argumenty wyłożyć jak chcesz porównując do pierwowzoru.

Ricky79 ja bym chętnie posłuchał co masz ciekawego do powiedzenia bo jak narazie oprócz " mi się nie podoba " nic nie napisałeś , kultura mówi że jak o czymś piszesz że jest to gniot na 1/10 to wypada wypunktować co najmniej 10 punkcików dlaczego akutat ty tak uważać bo bez obrazy ale pisanie że film to totalne nieporozumienie i nie przedstawianie argumentów świadczy tylko o tobie i nikt poważnie ciebie nie będzie traktować co najwyżej kolejny nic nie znaczący hejter , jeśli oprócz bluzgania masz coś do powiedzenia to weź przedstaw swoją opinie tak żeby można było z tobą dyskutować .

dobra masz argumenty tu odnośnie pierwowzoru:
1. w tym filmie nie ma żadnego napięcia.
2. film robiony na siłę.
3. zemsta Alexa to totalna żenada na jego oprawcy.
4. film rozkręca się dopiero po 1:20 min. ale na końcu traci na wszystkim.
5. Alexa można było odłączyć jak odkurzacz w każdej chwili.
6. akcja w filmie w pewnym momencie przypomina grę komputerową.
7. za dużo efektów i chaos panujący w tym filmie w końcowych akcjach.
8.żenująca gra aktorów w szczególności Samuel L. Jackson jego słowa końcowe we filmie to tak jak bym słyszał Kaczyńskiego pisiora
9. amerykanie zachwalają że są najlepsi na świecie pod każdym względem, ale nie o to miało chyba chodzić w tym filmie ?gra skupiła się zamiast na głównym bohaterze na polityce i jakimś bełkocie.
10. film ciągnął się jak flaki z olejem wiało nudą
No i na koniec brak jakichkolwiek uczuć w tym filmie,złości , agresji, współczucia itp. to tak odnośnie pierwowzoru w którym było wszystko myślę że moje argumenty ci wystarczą, reżyser sie pogubił ale czego można się spodziewać od tak słabego reżysera tylko wyłącznie gniota nara.

Riposta :
1.Bo to jest tzw . amerykańskie kino anty-akcji , poczytaj o tym a będziesz wiedzieć o co chodzi .
2. Tu się mogę zgodzić bo również nie lubię odgrzewanych produkcjii ale przy takich filmach jak koszmar z ulicy wiązów czy piątek 13-tego ten i tak wypadł przyzwoicie .
3. Nie rozumiem cię co jest żenującego w tym że chciał się zemścić na osobach które chciały go zamordować ?
4.patrz punkt 1 .
5.Jakbyś oglądał uważnie to wiedziałbyś że doktorek wyciągnoł bezpiecznik w scenie jak chcieli go żołnierze OC odłączyć .
6. To było zamierzone i nie widzę w filmie sci fi nic złego .
7. To sci fi i efekty to podstawa a jak nie chcesz efektów specjalnych w filmach o robotach to obejrzyj sobie dramat albo komedie .
8. Samuel L . Jackson ma taki urok , obejrzyj sobie z nim Negocjatora albo shafta poprostu albo go lubisz albo nie .
9.Ale czego się dziwisz , mają najlepszą wojska uzbrojenia , do tego przeciętny amerykanin od małego jest uczony że jest najważniejszy i że tylko liczy się zwycięstwo , jak dla mnie to ich film i mają takie prawo nie tak jak np. Polacy którzy zajmując 2 czy tam 15 miejsce wołają "nic się nie stało " .
10.To jest tak jak z każdą 1- wszą częścią gdzie przez pół filmu najpierw trzeba zbudować całą akcje tak jak np. Człowiek z żelaza (supermen) długo nic się nie działo ale za to ostatnia scena była napchana na maksa efektami , takich przykładów można podać dużo .
Film był średni ale twoje argumenty się powielaja np. 4 i 10 punkt to praktycznie to samo , wymagasz od lekkiego kina dla młodzieży wykwintnych dialogów i przemyśleń , film ma bawić a nie sprawiać że ktoś wyjdzie z kina zamyślony nad istotą świata :D , troche wyluzuj bo pierwowzór ma równie dużo błędów a mało kto je wytyka bo to kino które ma być rozrywką a nie produkcją ambitną , jeśli nie masz konkretniejszych argumentów to jak dla mnie poprostu film ci się nie spodobał a ty chciałeś się tym podzielić z innymi tylko niestety większość potrafiła obejrzeć film sci fi i mieć świadomość że wiele rzeczy w nim jest mało realne , twoja ocena jak dla mnie zbędna bo nie usłyszałem argumentów których nie dałoby się odeprzeć , na szczęście to tylko twoja opinia .

a ty się znasz ? chyba na jednym na obrażaniu ludzi jak taki z ciebie koneser to powiedz mi albo podaj argumenty które stwierdzą że ten film jest dobry albo bardzo dobry ? dawaj podaj ...czekam

film jest słaby i jest dobry to tylko kwestia gustu hehe

Dobry scenariusz , dobrzy aktorzy , film wciąga a nie nudzi jak nie które , Dobre efekty specialne

Bo to nie jest film dla głupich bab którym w głowie jedynie romansidła !!

To nie oglądaj takich filmów , obejrzyj sobie lepiej jakieś romansidło bo to nie jest film dla bab . Dla mnie ten Robocop jest 100 razy fajniejszy i ciekawszy niż ten stary . Starego nie dało się oglądać bo się usypiało z nudów

Jako ekspert potwierdzam ten film to dno w porównaniu do 1 części z lat 80tych . Największa bazowa wada - kompletna znieczulica, brak wyrazistych postaci i prowadzenia nimi filmu, brak wywoływania jakichkolwiek emocji (tu nie ma nad czym się smucić na co być złym za wyjątkiem nudnych dłużących się scen "akcji" które wkurzają i się dłużą) Gówniana dosłownie muzyka, która nie buduje żadnego klimatu i reżyseria na poziomie serialowym - irytująca drżąca kamera mająca udawać napięcie. Taki zlepek efektów w rozdzielczości hd, a pod nim totalnie nic. Detroit to nie Detroit jest tam bezpiecznie robo jest niepotrzebny itd. itd. W końcu w walce sam robo nie jest już człowiekiem, ale steruje nim hardware, a więć murphy jedynie nosi pancerz, który walczy za niego praktycznie nie jest robocopem. To zaprzecza idei Robocopa, który miał w walce rozpoznawać czy osoba, do której celuje jest dzieckiem (maszyna tego nie rozróżnia - hardware) dlatego mieszkańcy USA bali się w kraju maszyn, ale i tak takową dostali. ten film to syf. Syf dla Amerykanów.