you know what we got here, marty? a motherf*ckin' charlie bronson! mr majestic, chodzące, strzelające, życzące wszystkim śmierci mściwe naczelne gdzieś u końca kariery..
No no, zapowiadał się niezły kryminał. Mogło być coś na podobe Życzenia śmierci, niestety wyszło bardzo przeciętnie. Nie ma ten film zbyt wiele plusów poza obsadą, ta opowieść kryminalna nie urzeka.
Celny strzał w rękę z bronią doprowadziłby do zatrzymania i przesłuchania. Ale podejrzewam, że trafienie w rękę jest trudniejsze niż w korpus, czy głowę.