Chciałbym się dowiedzieć co za matoł zrobił tłumaczenie do tego filmu? Jak można było zepsuć tak fajny film? "Dalej niż północ" tez posiadał mnóstwo regionalizmów i film był prześmieszny. A tu, zamiast śmiechu jest totalna żenada. Wystarczyło wykorzystać gwarę śląską lub poznańską i byłoby zajefajnie.