opartym na znanym zabiegu gdy głowny bohater zostaje skonfrontowany z niewygodną przeszłością i decyduje się ją zaakceptować aby żyć własnym życiem.
Film zrealizowany z dużym ciepłem dla tej drugiej prowincjonalnej części społeczeństwa, pokazujący jej wady w przyjazny sposób, jednocześnie przekazujący, że rodzina i pamięć o bliskich są najważniejsze.
Boon nie szarżuje, brak koszarowych dowcipów i kreowania się na nowego Sashę Barona co tylko wyszło w efekcie na plus.