Którą wersje Romea i Julii polecacie? Jak dotąd widziałam tylko tą z '96r. Słyszałam, że najlepsza jest ta z lat 60tych- więc chyba o tą właśnie chodzi? Czy są jeszcze jakieś inne nakręcone w tamtym czasie? Które adaptacje warto obejrzeć waszym zdanie? ;) Lub co słyszeliście? :P
Absolutnie najlepsza wersja.
Mimo, że aktorzy mówią czystym językiem szekspirowskiego dramatu, w ogól;e nie odczuwa się tego. Akcja jest tak scisle związana z językiem, że ma się wrażenie że bohaterowie mówią normalnym, codziennym językiem.
Moim zdaniem, najlepsza wersja "Romeo i Julia" to właśnie ta, w reżyserii Franco Zeffirelli. Pozdrawiam.
Moim zdaniem wersja z 1968 r. jest ideałem, jeśli chodzi o klasyczny wizerunek sztuki Szekspira. Natomiast film z '96 to inna bajka (którą zresztą uwielbiam) i nie porównuję go z innymi.
Moim zdaniem ta wersja jest zdecydowanie najlepsza.
Rewelacyjni aktorzy śliczna i słodka Olivia Hussey oraz romantyczny i czarujący Leonard Whiting stworzyli na ekranie niezapomniane role, a rewelacyjne uchwycenie klimatu i wymowy dzieła Szekspira sprawia że film ogląda się z prawdziwą przyjemnością.
Tenże film zdecydowanie najlepszy. Zachowane były i wiersz Szekspira,klimat Szekspira,angielscy aktorzy na prawdę grali Włochów z włoską mentalnością i nikt nie zepsuł swej roli,a ,argentyńska Julia na prawdę była z urody jak i z zachowania włoszką,Wszystko w tej adaptacji pasuje do siebie czego nie ma w innych wersjach! PS Muzyka Nino Roty tak smutnie-romantyczna że aż genialna!