Ten film to prawdziwa tragedia. Jest nudny jak flaki z olejem. Widać także po nim, że był dość dawno kręcony. Dialogi są dla współczesnego człowieka ciężkie do zrozumienia.
Zdecydowanie nie polecam no chyba że lubisz tego typu produkcje...
Nie zgodze się. Dla Ciebie jest to nudne gdyż z góry wiesz co się stanie. Tragedie już to do siebie mają, że są takie same tylko mają inną fabułę. A jeśli chodzi o język to jest naprawdę piękny, o ile bardziej wyniosły i romantyczny, jeśli człowiek jest inteligentny to zrozumie ich sens. Porównując z obecnym językiem gdzie co drugie padające słowo to k**** to język tamtych czasów to poezja...
Zgadzam się. Ludzie, którzy po prostu nie rozumieją "tych dialogów" nie powinni takowych filmów oglądać/ ksiażek czytać. Ten język jest naprawdę piękny :) Pozdrawiam
Więcej, mimo, że aktorzy mówią szekspirowskim dziesięciozgłoskowcem, to w filmie w ogóle się nie odczuwa "wiersza". Oglądając, miałem wrażenie, że aktorzy po prost mówią normalnym językiem ówczesnej "ulicy".
Co śmieszniejsze, czytając "Romeo i Julia" w oryginale, odruchowo "siekałem" dziesięciozgłoskowcem.
I jeszcze jedno - ten film TRZEBA zobaczyć i usłyszeć w oryginale. Oflądanie z dubbingiem, albo - to już tragedia - z lektorem - niszczy cały film.