Niestety film to wielka nuda, nic sie nie dzieje.
praca kamery mi sie podobala, a koncowka filmu nieciekawa.
Absolutnie się zgadzam. Nuda, brak muzyki, brak napięcia a do tego zła praca kamery (zwłaszcza na początku filmu). A, i może mi ktoś wytłumaczy o co chodziło w tych jej wyprawach do lasu/nad jezioro? Rozczarowanie.
fakt praca kamery też mnie denerwowała ale film mi się podobał i bynajmniej moim zdaniem nie był nudny a jeżeli chodzi o wyprawy do lasu to chyba jasne, że chowała tam gumacze żeby nie u.p.i.e.r.d.o.l.i.ć sobie jedynych butów które miała, poza tym wstydziła się że mieszka w przyczepie dlatego zawsze się chowała po wyjściu z autobusu po czym szybko z.a.p.i.e.r.d.a.l.a.ł.a do lasu zmienić buty i wchodziła jakąś dziurą na teren tego kepingu a nad staw hodowlany (wnioskuje, że był hodowlany, bo nad zwykłym jeziorem ryby w taki sposób nie złowisz, zresztą bała się ciecia czyli musiał to być staw hodowlany który zarybiał) chyba nie musze tłumaczyć po co chodziła, trzeba jeść rybki... xD
No ale te zwykłe buty jakie miała, też nie były raczej czyste... przez większość czasu zamiast skupić się na filmie, myślałem o tej podmiance butów xD Może bała się, że jej matka sprzeda te buty...