z rewelacyjną (jak zawsze) rolą Andrei. Aż dziw bierze, że dopiero teraz powstał film o tym, jak
portale społecznościowe typu Facebook niszczą nasze życie i sprawiają, że oddalamy się od
otaczających nas ludzi. Po obejrzeniu tego filmu człowiek zaczyna się zastanawiać nad własnymi
czynami, chociażby wstawianiem zdjęć na różne portale, zdradzaniem informacji na swój temat
jak i nad tym, na ile możemy innym zaufać.
Polecam.
Zgadzam się, film mnie pozytywnie zaskoczył, mimo że zainteresowałam się nim tylko ze względu na Alexandra ;) Szkoda, że tak bardzo niedoceniony.
ona z nią brudzia piła ze po imieniu?
jak sie pisze o aktorach to nazwiskiem ...
np Cruise gral jak debil a nie 'Tomeczek gral wysmienicie'
poza tym kto zna te babe?!
majac ten film od tygodnia czailem sie do niego jak do przyslowiowego jeża...i w koncu "nadejszla wiekopomna chwila" i obejrzalem....Jestem filmem zachwycony i to doslownie...........polecam kazdemu kto ceni dobra fabule niekoniecznie w stylu G.I.Joe ;-)
Popieram. Takich filmów trzeba szukać z lupą. Rewelacyjny klimat, realizacja, przedstawienie postaci też dobre. Podobał mi się życiowy temat i nawiązanie do rzeczywistości. Polecam
Jeśli chodzi o rolę mediów w życiu obecnym świecie, polecam świetny brytyjski serial sf "Black Mirror".