Absolutnie zgoda co do ostatniego wątku Twojej wypowiedzi.Niestety niewielu ludzi zdaje sobie sprawę z TTIP i do czego to może doprowadzić.Nie mówiąc już o braku świadomości odnośnie poziomu inwigilacji społeczeństw przez służby specjalne w ramach tak zwanej walki z terroryzmem.

Co do filmu jednak się nie zgodzę.Ty jesteś świadom tego w jaki sposób korzystać z internetu,ale ta banda,jak ich nazwałeś idiotów,jest dosyć duża.Być może postacie są proste,ale człowiek jako gatunek jest dosyć prosty w ogóle.Kierują nami proste instynkty,jak wszystkimi innymi zwierzętami.No ale koniec z tymi wywodami.Moim zdaniem ten film dotyczył w głównej mierze czegoś innego niż tylko idiotyczne zachowania w przestrzeni internetowej.Dotyczył mianowicie ważniejszego problemu.Spłycenia relacji międzyludzkich w dzisiejszym świecie.Gdyby ludzie więcej czasu poświęcali sobie i rozmowie ze sobą,nie musieli by tego nadrabiać w rzeczywistości wirtualnej.No ale takie to już jest błędne koło.

To nadal recenzja filmu na filmwebie, czy wywody na temat śledzenia naszych danych w internecie? Póki nie jestem agentem MI6, to jestem w stanie przeboleć to, że ktoś kogo nigdy w życiu nie zobacze na oczy, czytał moje wiadomości, ale za to złapie w pedofila, film bardzo dobry, i na swój sposób wyjątkowy.

Film tyczy się tego, o czym piszę, więc wywód na temat.

W takim razie jest Pan z własnej woli niewolnikiem. Nie znaczy to, że reprezentując taką postawę ma Pan prawo decydować o mojej prywatności ( a tak się niestety dzieje w demokracji).
Myślenie, że to wszystko po to, żeby "złapać pedofila" czy sławnego "terrorystę" jest naiwne jak bajka dla dzieci. Doprawdy, czy Pan NA SERIO wierzy, że politykom zależy na takich rzeczach? Przecież to są na swój sposób bezczelne i kpiące wymówki, by kontrolować wszystko i wszystkich. Garstka oszołomów na górze od zawsze pragnie całkowitej władzy nad światem co niedługo stanie się możliwe (chipy, wycofanie gotówki z obiegu, wszechobecne kamery itd.).
Czytał Waść ze zrozumieniem Orwella czy Huxleya? Bo mam wrażenie, że nie... Przecież to się dzieje na naszych oczach, a Pan się zgadza "żeby złapali pedofila", ech...