PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=213005}
6,1 4 181
ocen
6,1 10 1 4181
3,7 3
oceny krytyków
Rozdroże cafe
powrót do forum filmu Rozdroże cafe

Budżet pewnie nie przekraczał mojej rocznej pensji. Aktorzy jak widzę to w połowie amatorzy, a w drugiej połowie średni zawodowcy. Tylko jedna aktorka tam cokolwiek ciągnie, ale jak znam życie to zagrała w tym filmie na wpół charytatywnie. Film jest nienaturalny, bo to film. Jak oglądacie amerykańskie slamsy to też myślicie, że tam tak jest naprawdę? To przecież wszyscy by sobie tam w łeb strzelili. Jak oglądacie na ten przykład dajmy na to "Miasto Boga" to też wierzycie w to, że dziesięcioletni chłopak zastrzelił z zimną krwią i do tego mając przy tym niemałą uciechę, iluś tam ludzi? Nie, jestem pewien, że tak nie było. Bo to tylko fikcja. Że niby reżyser na siłę namnaża problemy i wygląda to śmiesznie. A w "Requiem dla snu" to co było? Matka uzależniona, syn uzależniony, jego dziewczyna i najlepszy kumpel też uzależnieni. No super, to może nie jest za wiele jak na jeden film? A do tego nagle w całym mieście nie ma narkotyków. Akurat. W kilkudziesięciu tysięcznym mieście nie ma żadnego dilera który opyla prochy. To może nie jest śmieszne? Może i jest jak się nad tym głębiej zastanowić, ale to nie ma znaczenia, bo to tylko tło dla treści, którą przekazuje reżyser. Sytuacja w "Rozdroże cafe" też jest skrajnie pesymistyczna i niewiarygodna, ale to nie pierwszy i nie ostatni film, w którym fakty są naciągane. Muzyka zwyczajnie jest powalająca i świetnie komponuje się ze stworzonym światem (tak stworzonym, bo ja w przeciwieństwie do was nie wierze, że reżyser stworzyłby wręcz absurdalnie smutny świat, nie zdając sobie z tego sprawy). Tak w ogóle to ten film powinien zostać sklasyfikowany jako dramat psychologiczny, bo nim właśnie jest. Rozwodzeniem się nad przeżyciami i rozterkami bohaterów. Klasyczny dramat psychologiczny. Kończę ten wywód, bo jak patrze po ludziach zarejestrowanych na tej stronie to pewnie i tak nie potrafią sobie przyswoić tylu słów naraz. Pajac skończy studia zaocznie i już się uważa za guru całego narodu we wszystkich dziedzinach. Jak ktoś kończy socjologię to nie oznacza, że zna się na filmach. Pomijając fakt, że nikt mądry nie studiuje socjologi. Ciekawe ilu tu ludzi skończyło jakąś filmówkę. Pewnie nawet jak ktoś taki się zarejestrował to nie wytrzymał towarzystwa takich ludzi. Sorry uniosłem się i przepraszam tych których nie chciałem obrazić, ale to irytujące, że nikt nie szuka pozytywów tylko jak najwięcej negatywów. Nie lepiej patrzeć na plusy? Do wszystkiego da się przyczepić. Mogę powiedzieć, że Gioconda uśmiecha się nienaturalnie, trochę wymuszenie i dlatego jest beznadziejna. Tak właśnie Polacy myślą o wszystkim.

Alighieri

Może brzmiałoby to co piszesz wiarygodnie ale gdybyś jeszcze był w tym konsekwentny: narzekasz, że "nikt nie szuka pozytywów tylko jak najwięcej negatywów" i że Polacy już tak psioczą an wszystko a SAM OCENIASZ "STARĄ BAŚŃ" NA 1/10! Wybacz ale gdzie tu logika?! :)

Co do filmu "Rozdroże Cafe" to nie odnoszę się tutaj do niego dlatego, że nie wiem jak go oceniasz ale z Twojej postawy można wnioskować, że wyżej niż 1/10...

ocenił(a) film na 7
Mr_mokrego_pampersa

stara baśń to poroniony pomysł polskich producentów, który od wieków się nie zmienia. Mówi on: "Nakręćmy lekturę to jak by nie była beznadziejnie zrealizowana to i tak szkoły na to pójdą".

Alighieri

jeżeli to protest przeciwko temu co dzieje się w polskiej kinematografii, to nie będzie on skuteczny - mnie też się nie podoba, że złote czasy już minęły ale trochę to mogę zrozumieć, że "tonący...lektury... się chwyta": filmy to przedsięwzięcia bardzo kosztowne i jeśli miałby ten przemysł zdechnąć jak kopalnie może lepiej, że wspierają się na szkołach. Z 2-ej str., sam nie lubiłem lektur czytać i mogę tylko żałować, że nie było ich jeszcze tak wiele do obejrzenia wtedy; duża oszczędność czasu i przyjemność większa jak się patrzy np. na kąpiące się dziewczę, zamiast tylko sobie wyobrażać :)

Co do "Starej Baśni" to budżet nie pozwolił zrobić z tego Władcy Pierścieni ale, w moim odczuciu, jako baśń, która ma być przecież lekka i przyjemna jest to całkiem udana produkcja - nie rozumiem ludzi, którzy psy wieszają na tym filmie...Z książką nie porównuję, bo lektury nie czytałem :)

Alighieri

trzeba dodać, że w przypadku Hoffmana akurat to, biorąc pod uwagę jego filmografię, mamy do czynienia z miłośnikiem lektur, który o zekranizowaniu Starej Baśni od lat marzył...

Mr_mokrego_pampersa

Więc mamy do czynienia z sytuacją gdzie piękne marzenia przeistoczyły sie w koszmarną rzeczywistość, bo o "Starej baśni" nie da się inaczej powiedzieć.

Jeśli chodzi o "Rozdroże..." to żal niewykorzystanego potencjału tkwiącego w tej historii. Nie chodzi mi tutaj o aktorstwo, tylko o dziury. Wiele scen jest sztucznych, naciąganych, a zachowania bohaterów nieracjonalne. Źle nie jest, ale mogło być lepiej. 5/10

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones