Bardzo przyjemne i pełne ciepła kino obyczajowe. Historia jest prosta, by nie rzec banalna, ale
zarazem życiowa. Doskonałe role Daniela Auteuil i Jean-Pierrea Darroussin, dobry scenariusz i
sprawna reżyseria Beckera czynią film przyjemnym i wciągającym. Obraz stonowany, ale z
charakterem. Akcja nie śpieszna, bo nie ma jej w ogóle zbyt wiele, ale bez zbędnych dłużyzn, czy
choćby cienia nudy. Jest miejsce na uśmiech i śmiech, ale i trochę smutku. Czyli jest tak jak w
tego typu filmach być powinno. Polecam.