Chodzi mi o tę scenę, w której bohaterka śpiewa i pokazuje swoim rodzicom tekst piosenki w języku migowym. Poza tym, że jest to scena wybitnie obliczona na wyciśnięcie łez z widza, piosenka akurat zupełnym przypadkiem ma tekst traktujący o odchodzeniu z domu rodzinnego w poszukiwaniu własnej drogi, więc rodzice się wzruszają i już akceptują wybór córki.
No tylko, że właśnie - oni nadal nie słyszą jej śpiewu i tego nie rozumieją, a jedynie podziałał na nich tekst piosenki. A co by było gdyby zaśpiewała jakąś zwykłą piosenkę o miłości?