Rumuński robotnik Iulius Filip we wrześniu 1981 roku wysyła do Polski list z gratulacjami dla uczestników I Kongresu Solidarności. Jest to jedyny taki list, który dotarł do Gdańska z krajów bloku sowieckiego. Sam Iulius próbuje zorganizować wolne związki zawodowe w zakładach kolejowych w Cluj.  Kiedy w Polsce zostaje wprowadzony stan wojenny - rumuńska policja polityczna Securitate natychmiast aresztuje Iuliusa. Skazany na 8 lat ciężkiego więzienia, przez kilkanaście miesięcy jako wiezień  jest ofiarą eksperymentów medycznych. Łącznie spędzi w karcerze ponad 500 dni. Cudem przeżył. Po latach pragnie odwiedzić Polskę i poznać twórców Solidarności. 
Film został zrealizowany na zamówienie I programu Telewizji Polskiej w ramach cyklu filmów dokumentalnych, które powstały w 25 rocznice Solidarności.  Został zakwalifikowany do konkursu polskiego MFFK w Krakowie 2006.