PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=638866}

Rycerz pucharów

Knight of Cups
5,6 5 836
ocen
5,6 10 1 5836
6,6 16
ocen krytyków
Rycerz pucharów
powrót do forum filmu Rycerz pucharów

Zastanawiam się o co tak naprawdę chodzi w tym filmie i wysnuwam wnioski, które nie wiem czy są tym co reżyser i scenarzysta w jednym chciał nam przedstawić, a więc do rzeczy - co pokazuje nam Malick?
Mamy głównego bohatera Ricka - scenarzystę z Los Angeles, który przez cały film snuje się po różnych obszarach Miasta Aniołów. Widz bombardowany jest ilością lokalizacji od ulic L.A., pięknych willi z basenem, hoteli, mieszkań, nocnych klubów, po oceaniczne brzegi czy pełne roślin ogrody. To taka katatoniczna podróż Christiana Bale'a po wszystkich zakątkach miasta udokumentowana przez świetne zdjęcia Lubezkiego, który oddaje w pełni klimat tego zakątku w Kaliforni (moim zdaniem to największy plus filmu).
Co spotyka głównego bohatera - a otóż wszystko i nic. Spotkanie z bratem, ojcem, wizyty w nocnych klubach i na przyjęciach, spotkania z kochankami, a nawet w filmie pojawi się mnich. Oj, mnóstwo tego. Bohater ewidentnie czegoś poszukuje miotając się z jednego miejsca w drugie - szuka szczęścia, miłości, celu, sensu? Terrence porusza jak dla mnie zbyt wiele tematów, od relacji w ojca z synem, związków pozamałżeńskich, czy wiary w Boga czy poszukiwania istoty naszego żywota. To takie trochę sfilmowanie sennych mar czy narkotycznych wizji, które mają zlewać się w logiczną całość. Ale w sumie czego można się spodziewać się po filmie, który nie ma scenariusza?!
Jak dla mnie w filmie panuje przesyt miejsc, lokalizacji, problemów. Jestem w stanie tylko dostrzec pustkę w życiu bohatera, który mimo tego, że ma wielkie możliwości nie potrafi nadać sensu swojemu życiu, niby szuka ale na próżno.
To bardzo depresyjny film (to słowo jednak może być nadużyciem), chociaż dla mnie lepiej brzmiałoby - bardzo depresyjny zbiór scen o (bez)sensie życia.

*Zdaję sobie sprawę, że wiele ominąłem, ale w tym filmie jest tak wiele, że nie sposób analizować każdej sceny 3-4 minutowej.

ocenił(a) film na 8
tjcrash

Zdjęcia fajne, Miasto Aniołów i w ogóle. Ale zauważ, że ten świat nie jest pokazany w sposób ładny, atrakcyjny. Widzimy dużo szerokich planów, czyli kontekst a tam wieje pustką, szarość, ściany, budynki, miejsca opuszczone. Przestrzenie bez treści. Takie miałem wrażenie. Sam odbierasz fil jako depresyjny. Nie urzekło to miasto, urzekły sposób odzwierciedlenia zagubienie bohatera, który otacza się w luksusie, a jednak dręczy go samotność, znużenie i zblazowanie i to widać, mimo narzekań, że w kolejnym filmie Malicka mało jest dialogów.
Kolejne spotkania z bohatera z nowymi postaciami odebrałem jak spotkania z różnymi filozofiami życia. Np. ksiądz, który snuje jakieś gnostyckie rozważania.
Film specyficzny, AUTORSKI, niemuszący się podobać. Co ja w tym zobaczyłem? Poszukiwanie swojego miejsca w świecie atrakcji, pokus i zwodniczego piękna. Snucie się bohatera wydaje się bezsensowne, bo w poszukiwaniu sensu, łapiąc wrażenia, film to zbiór impresji, z jakich budowana jest jaźń człowieka zanurzającego się w hedonistycznej papce. Idzie gdzieś ciągle, nawiązuje krótkie relacje, coś widzi, czuje, słyszy razem z widzem. Takie chwytanie uciekającej nagrody. Być może fajniejsza niż nagroda jest pogoń. Ale do czego to prowadzi?
Zamiast tego Malick proponuje zadumę. Jednym się to spodoba, inni mogą oczekiwać czegoś innego.
Akurat ten film do mnie jakoś trafił, chociaż nie jestem nim jakoś powalony.
Tak też rozumiem kino autorskie. Ono nie musi mi się zawsze spodobać. Myślę, że Malick tworzy dla siebie. Pewnie lubi, a może chce sam coś zrozumieć, coś przetrawić.

tjcrash

Gostek gdyby się zatrudnił u jakiegoś prywaciarza na trzy zmiany w składzie budowlanym to nie miałby problemów z depresją i poszukiwaniem miejsca w życiu bo najchętniej to szukałby łóżka :-)))))))

ocenił(a) film na 5
Chlor_3

Tego nie wiadomo :P Tacy ludzie też popadają w depresję :P

tjcrash

To prawda ale ja kierowałem się przykładem mojego ojca, który zapierdziela od 20 roku życia na okrągło i nigdy nie miał czasu na życiowe rozterki :-)))

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones