RZEŹNIA NR 5 to adaptacja zawierającej wątki autobiograficzne powieści Kurta Vonneguta. Książka Vonneguta to jedna z najoryginalniejszych powieści XX wieku, która dotyka min. problematyki II Wojny Światowej.

Za reżyserię tego obrazu wziął się uznay twórca George Roy Hill, który ma na swym koncie takie klasyki jak BUTCH CASSIDY I SUNDANCE KID, ŻĄDŁO, MAŁY ROMANS. Koniec lat 60-ych i lata 70-te to złoty okres w twórczości tego reżysera.
RZEŹNIA NR 5 to jeden z jego bardziej znanych na świecie filmów (choć akurat nie w Polsce). Tak więć bardzo przyjemnie było mi móc ponownie (po wielu latach) zobaczyć ten film na kanale CINEMAX. RZEŹNIA NR 5 to obraz, który nie za często gości w naszych telewizjach, a na DVD (jak do tej pory) nie możemy go uświadczyć. A szkoda!

Dzieło George Roya Hilla to specyficzny wykwit kinematografii lat 70-ych XX wieku.
Dziś tak dziwaczne, mieszające stylistyki i konwencje kino dla dorosłego widza nie pojawia sie na ekranach zbyt często- jeśli (nawet) nie wcale. Głównym bohaterem filmu jest Amerykanin (Billy Pilgrim), który przeżył nazistowska niewolę i bezsensowne bombardowanie Drezna w roku 1945.
Od tej chwili owe wojenne i traumatyczne wydarzenie będą go prześladowały w późniejszym życiu. Z czasem Billy z coraz większą częśtotliwością będzie do nich wracać, a w "normalnym" życiu osobistym będzie sprawoiać wrażenie nieco nieobecnego i wycofanego. Do normalności nie przywróci go nawet finansowy sukces czy z pozoru szczęśliwa rodzina.

RZEŹNIA NR 5 to film w którym mieszają się różne okresy czasowe. Widzowie bedą mieli okazję podróżować do wspomnień bohatera oraz doswiadczyć nieco metaforycznych podróży w czasie i przestrzeni. Bohater obrazu znajdzie sie w końcu na planecie Trafalmador w "zlotej klatce" z piękna i wymarzoną kobietą u boku. Trafalmador okaże się być czymś na kształt idealnego życia na ziemi i niebios jednocześnie.

CAłość brzmi dziwacznie i dość niedorzecznie?! I uwierzcie takie jest. RZEŹNIA NR 5 to kino eksperymentalne łączące w sobie motywy dramatu wojennego, kina rodzinnego, społecznej satyry, fantastyki czy kina moralnego niepokoju.

Dodatkowo całość została bardzo dobrze nakręcona, a na ekranie możemy podziwiać znakomitego Michaela Sacksa w roli głównej.

RZEŹNIA NR 5 swego czasu została nagrodzona w Cannes i zinterpretowana jako zjadliwa satyra na maerykańską wiarę w sukces i życioe według idealnego modelu szczęśliwe rodziny wywodzącej się z klasy średniej. Tak też interpretować ten film ożemy dziś. Jednak z czasem dzieło George Roya Hilla nabrało różnych barw i okazało się być wieloznacznym i kultowym filmem.
RZEŹNIA NR 5 może być potraktowana jako społeczna satyra, metaforyczna p