Po latach wracam do swojego komentarza, czy nikt nie oglądał tego filmu ? Niezależnie od kasety/ legalnej/ oglądałem ten film wcześniej na pirackiej i jak na tamte czasy był niezły
Dopiero go wyczaiłem i Twój komentarz mnie zachęcił do poszukiwać. Mało ocen, niska średnia mnie nie zniechęcają. Lubię takie klimaty, więc poszukam go dziś w sieci.
Ktoś czasem ogląda :)
Dobry film, zaskakująco przyzwoite aktorstwo - Bob Peck I szczególnie.
Bob Paxton powinien zrobić większa karierę - pasował by do ról typu 'scaudrel'.
Mam sentyment do takich klimatów, i aury kina 'za zakrętem mainstreamu'.
Przyjemne emocje dostarczył, polecam.
A mnie okropnie zmęczył... zrobiony mega amatorsko... fabuła kiepawa... tylko te znane nazwiska... nie wiem co oni tam robili... przegrali jakiś zakład czy coś?
Zgadzam się, chaos i nuda, sceny przeskakiwane, jakby wycięto za dużo materiało, gadanie trochę o niczym i bezsensowne zachwycanie się tańcami i innymi rozpraszaczami, zamiast skupić się na filmie. Ciężko powiedzieć, o czym on właściwie jest, bo na początku wydaje się, że o robocie, który nas zbawia, ale w sumie to tylko cisną go bez sensu ciągle i na końcu wszystko przestaje mieć sens.