Drugiego takiego filmu jak ten w całym świecie chyba nie ma. ;) Jest to film bardzo specyficzny, przesycony ,,fellinizmem" o bardzo ciekawej, wręcz paradokumentalnej formie. Mi się ona bardzo spodobała, rozumiem jednak dlaczego ktoś tego filmu może nie lubić, ba, sam się w niektórych momentach troszkę nudziłem. Warto jednak tę nudę przetrzymać dla takich momentów jak chociażby pokaz klerykalnej mody, czy dosyć obrzydliwie i autokrytyczne wizyty w burdelach. Film ten najłatwiej chyba przyrównać do obrazu, statycznego wręcz zobrazowania tym czym Rzym był i czym Rzym jest. Niewątpliwie ,,Roma" jest warty polecenia, aczkolwiek zastrzegam, że nie spodoba się on każdemu. ;)