Nieśmiertelny hollywoodzki romans imponujący stylem, zniewalający urokiem i zachwycający świetną oscarową kreacją początkującej Audrey Hepburn. William Wyler znalazł sposób nawet na odległy mu gatunek komedii romantycznej i stworzył pamiętny mały-wielki romans, pełen czystej filmowej frajdy, której nie sposób się oprzeć. Nakręcony w nastrojowej czerni i bieli piękny Rzym jest tu trzecim bohaterem, a doskonale zagrana i lekko opowiedziana historia bez natrętnego happy endu sprawia, że chciałoby się wrócić do niej jeszcze nie raz. Aktorsko zachwyca przede wszystkim naturalna i subtelna Hepburn, co już niedługo ma się stać jej znakiem rozpoznawczym.