PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=663436}

Słomiana tarcza

Wara no Tate
5,8 959
ocen
5,8 10 1 959
4,4 5
ocen krytyków
Słomiana tarcza
powrót do forum filmu Słomiana tarcza

Kazuki Mekari

ocenił(a) film na 5

Jedna z najbardziej żenujących filmowych postaci jakie kiedykolwiek oglądałem.

Profesor886

Zgadzam się z Tobą kolego w 200%. Dawno nie widziałem takiej bzdury. Niesmaczne gówno ,ze użyje oksymoronu takiego. Fuj.

ocenił(a) film na 5
jagode

A najgorsze w tym wszystkim jest to, że sam pomysł na fabułę jest niezły ale sam pomysł to za mało.

ocenił(a) film na 2
Profesor886

Pomysł był,ale gówno wyszło.

Profesor886

Również podzielam negatywną opinię z tym, że dla mnie żenujące było wszystko to,
co działo się pod koniec filmu, dokładnie od momentu w którym we trójkę wsiedli do samochodu.
Natomiast dużo, dużo bardziej negatywnie odebrałam Kunihide. Dla mnie jeden z najbardziej irytujących bohaterów i aktorów tegoż oto filmu.
Ogólnie "Słomiana Tarcza" została nawet fajnie zrealizowana, kilka dobrych scen było, ale postać Kazuki zepsuła mi cały film.
Jego uśmieszki i gra (?) wywoływały u mnie agresję i irytację, a od wspomnianego wyżej momentu, to już mi nerwy puściły i sama bym mu skopała dupsko.
Bardzo bym sobie życzyła innego rozwiązania tej historii, niestety pod koniec zaczęło to tracić swój urok i moja ocena dla filmu poszła w dół.
Zdecydowanie nie wrócę do tego filmu i będę omijać produkcje z Tatsuya.


ocenił(a) film na 9
Profesor886

Czemu?

ocenił(a) film na 5
guliver_filmweb

1.Koleś przyjął kulkę przeznaczoną dla bydlęcia powierzonemu mu do ochrony.
2.Koleś dał się dźgnąć bydlęciu.
3.Koleś nie chciał uratować dziewczynki z rąk szaleńca bo ochrona bydlęcia była ważniejsza.
4.Przez niego jego koleżanka po fachu została zamordowana i osierociła syna.
Wydaje mi się że te cztery powody powinny wystarczyć.

ocenił(a) film na 9
Profesor886

1. i 2. - no racja, ale skoro w taki sposób wartościował powierzone mu zadanie, że był gotów nawet poświęcić własne życie... jego życie, jego sprawa;
3. - tym bardziej się zgadzam, chociaż on chciał przede wszystkim żeby nikt nie zginął, dlatego też starał się uspokoić szaleńca, choć nie za bardzo mu się udawało i rzeczywiście narażał tą dziewczynkę na śmierć;
4. - tu raczej się nie zgodzę; nie jego wina, że akurat wtedy otrzymał niespodziewany telefon od tego bogacza, a w interesie jego koleżanki było uważne pilnowanie psychola, sama zresztą powiedziała: "przepraszam, opuściłam gardę" czy jakoś tak. Można polemizować, czy nie powinien podczas rozmowy telefonicznej patrzeć co się dzieje, ale taki telefon mógł zrobić na nim wrażenie i go zdekoncentrować, a przecież wtedy miał już pełne zaufanie do swojej partnerki więc nie spodziewał się raczej, że będzie potrzebować pomocy.

ocenił(a) film na 5
guliver_filmweb

3. z tego co pamiętam to inny inspektorzyna chciał uspokoić szaleńca na dworcu(koniec końców zastrzelił go - medale dla takich) a nasz "bohater" go od tego odciągał.

ocenił(a) film na 9
Profesor886

Tak właśnie było, ale odciągał go pewnie przede wszystkim dlatego bo obawiał się, że ten trafi dziewczynkę.

ocenił(a) film na 3
Profesor886

Ja dotrwałem do połowy - umęczyłem się strasznie. Miałem wrażenie, że to komiks - Manga. Tak nierealny, że aż męczący. Wiem, że niektórzy lubią, ale do mnie nie przemawia.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones