Nie pamiętam, czy była o tym mowa w filmie, w książce na pewno... Skeeter to przezwisko od komara, co miało związek z jej wyglądem... Była bowiem mała i chuda, ale "cięta" z charakteru :)
Cytat z ksiazki,str.76:
"Nie bylam uroczym dzieckiem. Kiedy przyszlam na swiat, moj starszy brat Carlton popatrzyl na mnie i oznajmil na glos w szpitalnej sali: «To nie dziecko,tylko moskit» [tutaj przypatrzenie,ze "Skeeter"w jezyku angielskim gwarowe okreslenie komara], i to przezwisko przylgnelo do mnie na dobre. Bylam dluga, chuda jak komar i mialam cienkie nozki, a dlugoscia 63cm niemal pobilam rekord szpitala."