Film opowiada o białej przedstawicielce klasy średniej, która podejmuje się pewnego projektu aby zmienić sposób postrzegania czarnych w jej okolicy. Projekt i osoby biorące w nim udział są bardzo charyzmatyczne, a i sam pomysł jest ciekawy. Akcja dzieje sie w latach 60 XX wieku. Sama książka nastrojem przypomina Sekretne Życie Pszczół, ale jest troche bardzie zabawna i postacie sa ciekawsze.

Film opowiada o bardzo ważnej tematyce i rzeczywiście warto go obejrzeć. A wie ktoś co się stało po tym jak panna Celia przygotowała ucztę dla męzą i Minny, bo film mi sie wyłaczył i nie wiem co z resztą bohaterów, szczególnie Aibileen.

Nie pamiętam jak to było wszystko po kolei, ale Skeeter dostała pracę w Nowym Jorku i po lekkich wahaniach (szczególnie chodziło o zdrowie matki i odpowiedzialność za konsekwencję wydania książki) postanowiła ją przyjąć. Aibileen została oskarżona o kradzież przez Hilly, straciła pracę, pożegnała się z małą Mae (?) , która była ostatnim dzieckiem, którym sie zajmowała.na koniec filmu powtórzyła zdanie syna, który zawsze mówił, że będą mieć w rodzinie pisarza, nie mógł jednak wiedzieć, że będzie chodzić o nią.

Sekretne życie pszczół również dzieje się na amerykańskim południu oraz mówi o nietolerancji w stosunku do ludzi o innym kolorze skóry. Trochę te filmy są podobne - fakt. Obydwa też obejrzałam po parę razy bo bardzo mi się podobały. Chyba ten klimat ciepła, południa sprawia że te filmy pomimo ciężkiej tematyki ogląda się tak przyjemnie. Trochę się naszukałam filmów które mają w sobie podobne ciepło i są tak nienarzucające w stosunku do widza. Znalazłam jeszcze "Lokatorkę" oraz "Dróżnika". Czy ktoś zna filmy o podobnej magii???