Jestem wielkim fanem Pitt Bulla i ucieszyłem się, że Vega chce kręcić coś w podobnym temacie. Niestety, efekt jest jaki jest więc ....................
Racja, ten film jest tak irytujący że już Vedze nie zaufam, a w Pit Bullu on był reżyserem koordynującym, więc nie zdołał nic spieprzyć, bo pewnie siedział gdzieś za biurkiem i tylko spijał śmietankę, wydaje mi się że on sobie myślał, pokażemy gawiedzi "jak to się robi w Polsce", jak zginął Lepper, nie musimy się starać zrobić dobry film, dobry dzwięk, wciągającą fabułę, same kulisy powieszenia Andrzeja rzucą widza na kolana, szkoda bo chciałem zobaczyć dobrą senację, a tu lipa.