Nie zgodzę się z tą recenzjom. Nie wiem kto był na tej Sali kinowej , wycieczka chłopców w wieku dojrzewania? Film nie jest wcale śmieszny, mnie osobiście raziły żarty jak salma i penelope na przemian „lizały” się z detektywem , albo robiły sobie z nim zdjęcia. Scenariusz jest liniowy i przewidywalny. Ja wiem że Salma i Penelope to bardzo ładne kobiety, ale widać ze film był kręcony po to żeby we dwójkę mogły pokazać się przed kamerą. Jedyne, co mi się w tym filmie podobało to zdjęcia, które naprawdę były jak z jakiegoś dobrego westernu, ale ogólnie nie polecam nikomu… Jak ktoś chce obejrzeć coś dobrego o dzikim zachodzie to lepiej pożyczyć (ściągnąć) „Good, bad & ugly”

Nie jestem moralizatorem, ale jesli ktoś zabiera głos na forum internetowym i "wali byki" to nie mogę wytrzymać. Nie pisze sie "recenzjom" tylko recenzją, a zakładam, że chodziło Ci o liczbę pojedynczą. A po drugie, wraz ze mną na sali była bardzo zróżnicowana wiekowo publiczność. A jeśli film Ci się nie podobał, to masz do tego prawo, ale jeśli ktoś ma inny pogląd, nie rozumiem czemu zakładasz z góry, że jest "głupkowatym małolatem"....poprostu ma odmienny punkt widzenia od Twojego. To tyle. Co się tyczy filmu "Good, bad & ugly”, znam kilka osób które nie uważają, że ten film to guru wśród westernów...i nie są one małolatami. Pozdrawiam:-))))

No właśnie to jest forum, i każdy ma prawo skomentować Twojego posta (nie koniecznie zgadzać sie z Twoją Opinią), wcale nie mowie, że jesteś "głupkowatym małolatem", tylko, że film jest słaby, a jeżeli masz takie zdanie to powinieneś go obronić pisząc coś konkretnego o filmie a nie wytykać błędy ortograficzne, (bo to nie forum ortografów tylko filmweb ) również pozdrawiam :)

a co do G,B & U to był tylko przykład ... jeden z wielu

A mnie na przykład drażni, kiedy ktoś używa słów, których znaczenia do końca nie rozumie... Nawet nie wiem w jakim celu. By recenzja wydała się bardziej mądra i bardziej fachowa? Mówię konkretnie o tym zdaniu: "Scenariusz jest liniowy"... Nieliniowy scenariusz może być gry, ale filmu?!

Jak dla mnie ten film jest profanacją westernu, nie mam zamiaru tego oglądać szkoda słów.

Mi się film podobał, momentami był śmieszny, ale widziałam lepsze komedie :)

Sugerujesz, że filmu nie oglądałeś. To skąd stwierdzenie, że profanacja? Skąd w ogóle wypowiedź na temat tego filmu?? Ja oglądałam. Tyłka mi nie urwał, ale na niedzielne popołudnie, dla rozrywki - w sam raz. Bo film to nie tylko wielce głębokie myśli i przesłania, ale też rozrywka.