mam dokładnie takie same odczucia... ta scena z asteroidem i ten dramat kiedy usagi umiera... mimo że jestem już 'za stara' na takie bajki to plakalam jak dziecko :)) to anime ma w sobie cos takiego ze chce sie do niego wracac a ten film jest naprawde swietny :) pozdrowienia dla innych zbzikowanych i 'za starych' fanow czarodziejki :D

dla mnie to był najlepszy odcinek cały czas słucham tej pioseki kiey usagi jako księżniczka i srebrny kryształ :)

No świetne to było:) i ja też jestem za "stara" na bajaki, ale Czarodziejkę uwielbiam! 4 misiące temu przypomniałam sobie wszystkie odcinki po...12 - 13 latach. Jakoś tak...
Sailor Moon górą!:D

Stare z nas krowy, za przeproszeniem :D (rocznik 89) Tyle lat minęło, tyle doświadczeń życiowych, a mimo to sentyment pozostał...
Piękne sceny, dzisiaj ryczałam jak bóbr! Ten film ma wszystko, co tak kocham w Czarodziejce z Księżyca- miłość, poświęcenie, przyjaźń, i taką wewnętrzną siłę, że- dam radę!

Cudny film :)

tak najlepsza! scena gdy mamoru oslania usagi -bezcenna
heart in ice tez dobre bylo - bo mimo smiesznosci milosci kota to powiem wam ze luna byla w tej swojj milosci urzekajaca(gdy tak plakala ze nie moze nic zrobic dla ukochanego bo jest kotem i gdy zamienila sie w princess kaguye

Ja też jestem rocznik 89 i tez uwielbiam Czarodziejkę i ten film. Bardziej wolę Heart in Ice, ale to pewnie dlatego, że często oglądałam na VHS :D

Ja też miałam pozostałe kinówki na oryginalnych kasetach, takich VHS (niektórzy młodsi pewnie nie wiedzą co to ;D), natomiast ten film zoorganizowało się kiedy leciał na polsacie, ale tata się zapomniał i nagrał sobie na nim mecz ;( Ale miał wtedy krechę, w szczególności, że to moja ulubiona część...Na szczęście w dobie internetu jakoś sobie poradziłam, a i jeszcze serię sobie odświeżyłam bez cenzury i po japońsku, bez legendarnego dubingu Pani Danuty ;D Fajny powrót do dzieciństwa.

No od kiedy emitują na TV4 Czarodziejke to postanowiłem sobie obejrzeć kinówki których nie widziałem wcześniej. Mimo że juz 23 rok na karku i jestem facetem który bardzo ukrywa emocje, w scenie gdy Księżniczka Serenity próbowała powstrzymać asteroidę to nie ukrywam praktycznie rzecz biorąc płakałem. Dobrze że mieszkam sam i nikt nie widział tego bo w sumie trochę by się moi znajomi zdziwili...."trochę bardzo" nawet. Ale cytując znany polski film: "...bo jak prawdziwy chłop płacze to musi być święto" Już dawno nie czułem takiego wzruszenia. Nie wiem ale to anime ma jakąś niesamowitą moc powodującą że człowiek znów czuje to niesamowite ciepło i wzruszenie.....Przyznam się że czegos takiego nie doświadczyłem od wielu lat. Polecam każdemu niezależnie od płci czy wieku.Amen

Po prostu tak naprawdę wrażliwy z ciebie facet jest ;) Nie ma się czego wstydzić, myślę, że na wzruszenie nałożyło się też przypomnienie czasów z dziecieństwa, jestem w podobnym do Ciebie wieku i oglądając sailorki na tv4 przypominają mi się dawne czasy, fajnie jest tak powspominać ;) Inna sprawa, że sailorki "skrzywiły mi psychikę" i do teraz nie przestałam oglądać "japońskich bajek".

ja też rocznik 89 i fanka sailor xD ps. podasz mi strony z których oglądałaś z napisami te kinówki?

Chyba już obejrzałaś te kinówki, ale napiszę tak z ciekawości żeby inni wiedzieli. Filmy można kupić na DVD jest do wyboru dubbing polski i napisy.

Ja już mam prawie 25 lat na karku, ale sentyment mam straszny i nadal oglądam Czarodziejkę z wypiekami na twarzy ; ) Oglądam właśnie wszystkie odcinki od początku : ) Teraz patrzę na nią inaczej niż jako dziecko, zwracam uwagę na inne rzeczy i widzę w niej głębię, której jako dziecko nie byłam w stanie dostrzec, bo miałam za mało doświadczenia życiowego ; ) W sumie dopiero niedawno dowiedziałam się, że są też filmy pełnometrażowe i zaczęłam oglądanie właśnie od tego. Cudownie było zobaczyć nieznany epizod Sailor Moon, wciągnęłam się od pierwszej chwili : )

ja jestem 98 rocznik i dopiero niedwano odkrylam czarodziejke z ksiezyca i odrazu sie zakochalam oczywiscie w mamoru(darienie ogladalam angielskie) macie racje anima i flimysa nie zapomniane mialam kiedys na kasetach VHS ale nigdy mi sie nie podobalo dopiero 2 miesiace temu zaczelam ogladac i odrazu sie zakochalam jest owiele lepsze niz te nowe beznadziejne filmy, oczywiscie lepsze nawet od samego naruto a ten film najlepszy najfajniejsza scena to kiedy mamoru i usagi prubuja sie pocalowac i mamoru ucieka i ta stonoga najlepsza scen:)

Ja jestem jeszcze starsza, bo mam już 18 lat (jak ten czas szybko leci:/ dzisiaj oglądnęła po raz pierwszy movie R i wzruszyłam się przy końcówce, oczywiście nie wspominając o wspaniałej piosence pod koniec uważam, że jest to najlepszy film ze wszystkich trzech. Ja w styczniu tego roku przez przypadek oglądnęłam jeden odcinek na TV4 Sailor Moon nawet dobrze pamiętam, że był to odcinek 21 o tych przyjaciółkach co wydawały komiksy i tak mi się spodobał ( o openingu i endingu nie wspomnę, że następnego dnia były już w moim telefonie) Dobra bo zmieniam temat:) tak więc seria Sailor moon jest najlepszym anime jakie kiedykolwiek spotkałam, każdy w moim przypadku może oglądać bez względu na wiek.

witam popieram wasze słowa ja tez jestem fanem SM jestem tez zalogowany na stronie poswieconej tej anime http://usagitsukinosekai.tnb.pl/news.php j zapraszam fanow tych mlodszych i starszych. jak cos to moje gg 8760151 pozdr

same kobitki tu :D chyba nie wyjdę na jakiegoś "teges" jak przychylę się do Waszych opinii :D

hahaha dokładnie to samo chciałem napisać, pierwsze co się rzuca w oczy to ze same laski :D:D ale kij przyznam ze lubiłem serie za dzieciaka