Cóż, Fiore był po prostu wyjątkowy ;)

Zresztą podsumujmy, kto i w jaki sposób (pomijając wszelkie Youmy, Droidy i inne marionetki bez większego znaczenia) poznał tożsamość Sailorek/Tuxeda:

Jedite - poznaje tożsamość Usy, Ami i Rei, gdy przemieniają się na jego oczach
Nephrite - domyśla się, że skoro Sailor Moon woła Naru po imieniu, obie muszą znać się "w cywilu"; próbuje wydobyć informacje od Naru, ale ona nie może mu nic powiedzieć, bo nic nie wie ;) ; gdy dziewczyna dzwoni do Usy z prośbą o radę, Nephrite stwierdza, że to ona musi być Sailor Moon, i choć dochodzi do tego w błędny sposób, zmusza Usę do transformacji na jego oczach ;)
Minako - domyśla się, że Usa i Mako są Sailorkami, gdy podsłuchuje ich rozmowę
Zoisite i Beryl - poznają tożsamość Tuxeda, gdy podczas walki z Zoisite spada mu maska z oczu ;)
Ami, Rei, Makoto - domyślają się, że Minako to Sailor Venus, bo razem z nią jest Artemis
Mamoru - dowiaduje się, że Usa to Sailor Moon, gdy ta przemienia się na jego oczach
Usagi - dowiaduje się, że Mamoru to Tuxedo, gdy on zmienia się przed nią
Innerki - poznają tożsamość Tuxeda, gdy spadają mu maska i cylinder, a Usa woła go po imieniu
koleżanka Minako z Anglii - poznaje tożsamość Venus, gdyż znała ją przedtem jako Sailor V i domyślała się, że mogła mieć coś wspólnego z Sailorkami, potem Minako przy niej się przemienia
Ail i Ann - poznają tożsamość Usy, gdy ta się przy nich przemienia
Beruche - poznaje tożsamość Ami, gdy ta się przed nią przemienia
Chibiusa - poznaje tożsamość Innerek, gdy te się przy niej przemieniają, zaś tożsamości Tuxeda domyśla się ze względu na jego bliską znajomość (bez skojarzeń proszę ;) ) z Innerkami
Naru - nie jest to pewne, ale z rozmowy z Usą w jednym przedostatnich odcinków R wynika, że domyśla się, kim naprawdę jest jej koleżanka
Fiore - poznaje, że Usa i Sailor Moon, a także Mamoru i Tuxedo Kamen są tymi samymi osobami od razu (bystrzak ;) )
Kaolinite - domyśla się, że Usa to Sailor Moon, gdy znajduje jej broszkę transformacji (ale i tak potem porzuca tą myśl, gdy widzi Minę jako Sailor Moon)
Eudial - poznaje tożsamość Usy, Haruki, Michiru i Minako, gdy te się przed nią przemieniają
Usagi - poznaje tożsamość Haruki i Michiru jw.
Haruka i Michiru - poznają tożsamości Usy i Minako jw.
Ami, Rei, Makoto, Minako - poznają tożsamości Haruki i Michiru, gdy Usa mówi do ich sailorkowych form po imieniu
Tomoe & Co. - poznają tożsamości Innerek (poza Chibi Moon), Uranos i Neptune, gdy te przemieniają się w ich siedzibie
Kaolinite - poznaje tożsamość Chibi Moon, gdy widzi przemieniającą się Chibiusę
koleżanka Mamoru - poznaje tożsamość Usy, gdy Mamoru woła ją po imieniu
FishEye - domyśla się, że Sailor Moon to Usa po ataku na Mamoru, gdy dziewczyna mówi mu, że zaatakował najwspanialszego chłopaka na świecie
Innerki - poznają tożsamość Kwartetu Amazonek, gdy te się przemieniają przy nich
Kwartet Amazonek - vice versa
Iron Mouse - poznaje tożsamość Seiyi, gdy ta się przy niej przemienia
Aluminium Siren - poznaje tożsamość Usy, gdy widzi z ukrycia jej przemianę; poznaje tożsamość Starlights i pozostałych Innerek, gdy te się przy niej przemieniają
Starlights - poznają tożsamości Innerek, gdy te się przy nich przemieniają
Innerki - vice versa
Outerki (poza Hotaru) - poznają tożsamości Taiki i Yaten, gdy te się przy nich przemieniają, ale domyślają się ich tożsamości już wcześniej; tożsamości Seiyi domyślają się ze względu na jej przynależność do Three Lights
Taiki i Yaten - vice versa
Seiya - poznaje tożsamość Outerek trochę później (zapewne od koleżanek)
Lead Crow - poznaje tożsamości Innerek i Starlights z notatek sporządzonych przez Aluminium Siren
Tin Nyanko - jw.

Innymi słowy, Fiore na tle innych bohaterów jest po prostu debeściakiem XD

Wow...! Podziwiam, że chciało Ci się aż tyle pisać. No ale fakt faktem (wszystko wyszczególnione na piśmie) Fiore przebija wszystkich! ;)

Ciekawe, co o tym zdecydowało: ponadprzeciętna inteligencja Fiore'a czy też wyostrzony zmysł wzroku? ;>

podziwiam :O innymi słowy wszystkie złe i dobre charaktery poznały prawdziwe tożsamości czarodziejek przez to, że Czarodziejki to ciapciaki i nie potrafią przemieniać się w ukryciu. No, ale też zdziwiło mnie to, że Fiore od razu się pokapował.

rozśmieszył mnie twój komentarz xD

chylę czoła dla takiej wnikliwości :)

a Fiore faktycznie miał dobry gust i wzrok ;p

Książę Diamand z Bractwa Czarnego Księżyca jeszcze rozpoznał...

A Minako czasem nie wiedziała od Artemisa? Artemis przecież kierował Luną z automatu do gier w salonie Motoki i otwarcie dyskutowali np. o Bunny.

Hm, to całkiem możliwe - nie pomyślałam o tym, gdy pisałam tego posta ;)

Witam was wszystkich!! Mam pytanko......jak moge zdobyc wersje filmowe sailor moon??? Dzieki wielkie za info!!! :)

Możesz je pobrać z tej strony: http://www.himura-kaoru.com/smspecialsandmovies.php
tam są wersje albo z angielskimi napisami lub angielskim dubbingiem.

Fiore przybywa na Ziemię, pod postacią człowieka rozmawia tylko z Mamoru i Usagi, przy okazji widzi z nimi dziewczyny.
Kiedy Czarodziejki pokonują "kwiato-pająka ;P" Fiore pojawia się znów pod postacią człowieka i mówi, że nie spodziewał się, że na Ziemi są tacy ludzie jak one...
Wtedy Usagi mówi mu zaskoczona, cytuję "TO TY", czym SAMA SIĘ ZDRADZA, bo słysząc to, Fiore przez chwilę się zastanawia i mówi, że je poznaje... (przypuszczam, że przypomniał sobie opisane wyżej spotkanie, no i policzył do pięciu ;P) Mamoru zaś poznał po róży i skojarzył go z Czarodziejkami...

Żaden z wrogów (poza Ali i Anną) nie spotykał się w życiu codziennym z Czarodziejkami jako zwykłymi dziewczynami, więc nie mogli znać ich drugiej tożsamości, jedynie tak jak Gladka opisała, mieli ku temu różne okazje -dzięki jakimś wydarzeniom czy osobom trzecim...

(Jeśli chodzi o Alego i Annę, chyba przez to, że ciągle byli "głodni" i osłabieni to nie mogli w pełni myśleć ;P ;)))))
Zaś dziewczyny mimo, że oni znacznie różnili się wyglądem od swoich ziemskich wcieleń, to miały od jakiegoś czasu podejrzenia wobec nich - w przedostatnim odcinku przed ostateczną bitwą chyba o tym mówiły ;> )

Jeśli chodzi o Diamanda, on nie poznał w Sailor Moon Usagi tylko Królową Serenity. Poznał ją po oczach... taki był zakochany ;D, więc tu ktoś mógłby doczepić się Mamoru... ;P
Tylko, że Mamoru nie znając drugiej tożsamości Usagi, nie pamiętał również o miłości do niej, ani nie wiedział nawet o byciu Tuxedo, tak było w pierwszej i drugiej serii...
Możemy doczepić się jedynie tych paru odcinków kiedy zdobył tęczowy kryształ i poznał swoją drugą tożsamość, pamiętał o bitwach i Czarodziejkach i był blisko z Rei... ;P
(wspomnę tylko, że Rei jako jedyna od początku twierdziła, że Mamoru i Tuxedo to ta sama osoba, między innymi dlatego za niego się wzięła ;P)

Tak więc Fiore, inni wrogowie i zwykli ludzie (np. kolega Minako od siatkówki, koleżanka Mamoru ze studiów), którzy mieli okazję poznać bliżej i dziewczyny i Czarodziejki, błyszczeli nad SAMYMI CZARODZIEJKAMI ;P

(Z ludzi znających bardzo dobrze dziewczyny, do mało bystrych możemy zaliczyć:
- Shingo, brat Usagi,
- Motoki, jego dziewczyna Reika i jego siostra Unazuki
- Umino i Juihiro - obaj panowie jacyś nierozgarnięci ;P
- Naru (ale w drugiej części drugiej serii po rozmowie Naru z Usagi, tak jak ktoś wyżej napisał, wnioskujemy, że Naru w końcu domyśliła się prawdy o Usagi i jej koleżankach, tylko nigdy tego nie wyjawiła -> prawdziwa przyjaciółka ;)))))
- Chibiusa - czy muszę ją komentować? w końcu to CÓRKA USAGI ;PPP mimo jej wielu zaprzeczeń była baaaaaaaaaardzo podobna do matki ;DDDDD
- chyba wszyscy, sorki jeśli kogoś pominęłam;))) )

Ani Gwiezdne Czarodziejki, ani Uran i Neptun... niby takie dorosłe, wspaniałe i inteligentne;P, mimo codziennego widywania się z dziewczynami, Mamoru (Uran i Neptun), pojawienia się Chibiusy (Uran i Neptun) i Chibi-chibi (Gwiazdy), mimo różnych sytuacji, kiedy wołali do siebie po imieniu (np. Usagi mówi (przy Neptunie i Uranie) do Tuxedo - Mamoru w odcinku z kryształowymi pantofelkami) nie potrafiły poznać w dziewczynach Czarodziejek... Tak samo dziewczyny nic nie kojarzyły (nawet geniusz -Ami;P), jedynie miały jakieś przebłyski, jak Usagi kiedy poznała te same perfumy u Haruki i Urana...

Skoro Czarodziejki nie potrafiły słuchać, zwracać uwagi na szczegóły, ani liczyć do dwóch, trzech czy pięciu... to nic dziwnego, że tyle czasu zajmowało im pokonanie wroga ;P

Ale dzięki temu mieliśmy dużo, pełnych humoru odcinków, przy których mogliśmy usiąść i chociaż na chwilkę zapomnieć o strasznej pani od geografii ;P

Pozdrawiam wszystkich dzisiejszych dorosłych (wciąż pamiętających polsatowską "Bunny")
fanów Czarodziejki z księżyca ;)))))))))))))))))))))))))))))))))))