zwłaszcza akt trzeci tej komedyjki. dorastanie bohatera do ojcostwa, scena oglądania dvd z usg, sceny z porodu w szpitalu, położnik-wariat.
hm.
takie sobie. bardzo takie sobie.
niestety, w tej części film nabiera tempa (w części, która de facto jest plagiatem). wcześniej - flaki z olejem.