PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=493189}

Samotny mężczyzna

A Single Man
7,5 77 819
ocen
7,5 10 1 77819
7,9 25
ocen krytyków
Samotny mężczyzna
powrót do forum filmu Samotny mężczyzna

Tak wiele rzeczy przypomina o stracie bliskiej osoby. Wspólne, długie rozmowy przy gramofonie i lekturze książek, psiak o zapachu bułki maślanej, młodzieńczy wigor i spontaniczność, która stoi w opozycji do pragmatycznego i spokojnego stylu życia, skupione i pełne zrozumienia spojrzenie.

George próbuje pogodzić się ze śmiercią ukochanego, który zginął w tragicznym wypadku. Wpada on w depresję, która ostatecznie prowadzi go do planowania samobójstwa.
Tak, to film o homoseksualistach, ale równie dobrze ta historia mogła spotkać kobietę i mężczyznę. Twórcy nie próbują wbijać nam do głowy młotkiem, że uczucie bohaterów jest poprawne politycznie, a homofobia to jeden z grzechów głównych, z którym walczyć muszą bohaterowie filmu. To jedynie przykład, tu chodzi o siłę tego uczucia, o przywiązanie do drugiego człowieka.
Tom Ford chce udowodnić, że miłość tu uczucie uniwersalne, nie przypisane do konkretnych osób, do konkretnej płci, wieku czy gamy zainteresowań. Jemu nie chodzi o to, kto jest katalizatorem emocji na ekranie, on je po prostu pokazuje.
Początkowo - smutek, rozterka, zagubienie, pierwsze objawy załamania nerwowego, które potęgowane są jeszcze mocniej przez widma przeszłości budzone w bohaterze każdego dnia, w każdym miejscu, podczas każdej rozmowy.
Stopniowo jednak, wszystko ulega powolnej zmianie. Główny bohater odnajduje ukojenie w zwykłych rozmowach z ludźmi, którzy są jedynym ratunkiem podczas dojmującego przygnębienia. I odkrywa na nowo maksymę, że "człowiek to zwierzę stadne" i tylko w stadzie może otrzymać zrozumienie, motywację, miłość.
A kiedy wreszcie odkrywa, że małe rzeczy i zwykli ludzie tworzą świat, który nas otacza i w którym warto żyć, nadchodzi Ona. Nieubłagana, nie mierząca czasu, ironiczna.

"Single Man" to poetycka opowieść o miłości, smutku i śmierci. Wszystko to zakrawa o banał, zwłaszcza jeżeli spojrzeć na ostatnie sceny filmu.
Podstarzały profesor zaprasza młodego chłopaka do domu. Flirtuje z nim, próbuje rozbudzić młodzieńczą fascynację, wbić się klinem w budzącą się seksualność.
Czy film skończy się zbliżeniem, a tym samym smutną konkluzją ,że do szczęścia wystarczy fizyczność, którą można określić jeszcze smutniejszą sentencją: "Nie ma ludzi niezastąpionych"?

ocenił(a) film na 8
katedra

"Podstarzały profesor zaprasza młodego chłopaka do domu. Flirtuje z nim, próbuje rozbudzić młodzieńczą fascynację, wbić się klinem w budzącą się seksualność.
Czy film skończy się zbliżeniem, a tym samym smutną konkluzją ,że do szczęścia wystarczy fizyczność, którą można określić jeszcze smutniejszą sentencją: "Nie ma ludzi niezastąpionych"?"
Tak sobie czytam i czytam i myślę "jaka wspaniała recenzja", aż do wyżej wymienionych zdań. Whaaat?
Czy my oglądaliśmy ten sam film? Jakie znowu "zbliżenie" (jeśli to seks masz na myśli), oprócz zbliżenia na poziomie intelektualnym, nastąpiło między Georgem a tym chłopakiem? Chyba nie przegapiłam żadnej sceny po napisach końcowych? To chyba nie Marvel? :P
Owszem, panowie flirtowali dość mocno, ale to była inicjatywa tego młodziana, a nie profesora. Przecież to ów młodzieniec zaczepiał wykładowcę, szukał jego adresu, śledził go, prowokował seksualne sytuacje (kąpiel w morzu na golasa) i wydawał się być wielce rozczarowany, gdy George wyraźnie nie wyraził woli przespania się z nim (bo po co Kenny paradował przed nim nago?). Tak samo postąpił wcześniej w stosunku do Carlosa. Bo do szczęścia nie wystarczy tylko fizyczność, tak jak piszesz, do tego potrzebne jest zrozumienie, bratnia dusza, którą główny bohater utracił po śmierci ukochanego. Owszem, cielesność jest ważna, ale nie najważniejsza i taka jest wymowa tego filmu.


ocenił(a) film na 7
Kocham_Skippera

Nie napisałem,że nastąpiło

ocenił(a) film na 8
katedra

Racja, moja wina. Zamiast "czy film kończy się zbliżeniem" przeczytałam "cały film kończy się zbliżeniem".
Sorki :)
Ale drugą część mojej wypowiedzi podtrzymuję ;)

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones