PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=134367}

Samotny rewolwerowiec

The Quick Gun
5,5 115
ocen
5,5 10 1 115

Samotny rewolwerowiec
powrót do forum filmu Samotny rewolwerowiec

Polski tytuł w Pr.1 TVP: "Samotny rewolwerowiec".

To western z czasów, gdy bardzo poważnie podchodzono do tego gatunku. W tle słyszymy mocno narracyjną muzykę, nieustannie komentującą zagrożenie albo pauzę dającą odprężenie. Bójki z jednej strony ukazują typową dla nich chaotyczność, zmęczenie walczących lub ich granice możliwości (współcześnie na ogół widzimy ludzi-cyborgów walczących z jednakową energią od początku do końca), z drugiej strony niektóre ciosy są zbyt jawnie źle wymierzone, są zamarkowane - więc iluzja realizmu na tym traci;ale ogólnie nie jest źle.

Nieopatrzone na filmach twarze aktorów dodają realizmu, tak jak wspomniana chaotyczność walk i strzelanin, zmienność perypetii zaciekawia, uroda drobnoustej Mary Anders - jakby zstępująca z nieba - powala i wywołuje tęsknotę kinomanów patrzących na coraz bardziej gumowe (botoksowe) twarze współczesnych gwiazd oraz ich narzucającą się rzekomą kobiecość, muzyka, może zbyt mocno ilustracyjna, ale jest ładnie zinstrumentowana, cyfrowa obróbka filmu zachwyca.
(Jeszcze o M.Anders: okres lat 50-60 uważam za obfitujący w wyjątkowo piękne aktorki Hollywood, a może też wtedy jeszcze nie zapomniano, czym jest kobiecość, dopiero za kilka lat wybuchnie odstręczająca "rewolucja seksualna").
--------------------------------------------
Wcześniej miałem napisać, że zdumiała mnie filmowa skuteczność walk Coopera, czyli Audi Murphy'ego, człowieka o dosć drobnej budowie i o chłopięcych rysach, ale te zapędy pisarskie poskromiła lektura biogramu Murphy'ego, w czasie której opadała mi szczęka i potem długo jej szukałem na podłodze:

" Audie Murphy, stał się bohaterem narodowym w czasie II Wojny Światowej jako najbardziej uhonorowany żołnierz. Wśród jego 33 oznaczeń jest Medal Honoru - najwyższe odznaczenie za odwagę jakie żołnierz może otrzymać. Ponadto był również odznaczony za odwagę przez rządy Francji i Belgii. Przypisuje mu się zabicie ponad 240 niemieckich żołnierzy, a rannych i wziętych przez niego do niewoli było wielu więcej. Murphy próbował zaciągnąć się do wojska w rodzinnym Teksasie, ale został odrzucony przez komisję, ponieważ był zbyt młody. Z pomocą siostry Corinne sfałszował swój wiek na tyle by być pełnoletnim, po czym spróbował ponownie i tym razem został przyjęty. Po przejściu podstawowego przeszkolenia wojskowego, został wysłany do Europy, gdzie walczył w dziewięciu dużych kampaniach i w ciągu trzech lat awansował z rangi szeregowca do podporucznika. Dla wielu osób powodem odrzucenia Murphy'ego przez komisję było to, że nie pasuje on do "obrazu" bohatera wojennego. Był niewielkim, kruchym, nieśmiałym młodym człowiekiem o łagodnym głosie, którego chłopięcy wygląd (coś, czego nigdy nie stracił przez całe życie, zawsze wyglądał co najmniej 15 lat młodziej niż w rzeczywistości) często szokował ludzi, kiedy ci dowiadywali się że np. w czasie jednej z bitew skoczył on na płonący czołg wypełniony paliwem i amunicją, który mógł eksplodować w każdej chwili i za pomocą karabinu maszynowego zamontowanego na czołgu powstrzymał falę atakujących niemieckich oddziałów zabijając wielu z nich, tym sposobem ratując swój oddział przed niechybną śmiercią. We wrześniu 1945 roku Murphy został zwolniony z czynnej służby wojskowej i przeszedł w stan spoczynku."

A za chwilę następny cios w moją swadę krytyka filmowego, z powątpiewaniem patrzącego na jego skuteczność w walkach w filmie:

"Został uniewinniony z zarzutów usiłowania zabójstwa spowodowanych bójką w barze."

Ale jakie było tło tego:

" Jego powojenne życie nie było tak do końca usłane różami. Cierpiał na to, co teraz nazywamy "zespołem stresu pourazowego", ale wówczas nazywano to "zmęczeniem walką". Budził się w nocy krzycząc i spał z naładowaną w pobliżu .45-ą. Został uniewinniony z zarzutów usiłowania zabójstwa spowodowanych bójką w barze. Reżyser Don Siegel powiedział w wywiadzie, że Murphy często miał przy sobie pistolet na planie "Gun Runners" z 1958 roku i wielu aktorów oraz członków ekipy bało się go. Miał krótkie i burzliwe małżeństwo z aktorką Wanda Hendrix. W 1960 roku jego zwiększone napady bezsenności i depresji spowodowały jego uzależnienie od szczególnie silnej pigułki snu, zwanej "Placidyl". Uzależniony w końcu się załamał. Zbiegło się to z pasmem niepowodzeń finansowych i został zmuszony w 1968 roku ogłosić upadłość {był utalentowanym biznesmenem, miał kilka rancz, handlował końmi pełnej krwi}. W sposób godny podziwu zabrał się energicznie za kampanię chcąc by rząd poświęcał więcej czasu i pieniędzy na dbanie po powrocie o weteranów wojny wietnamskiej, jak nikt innych wiedział dokładnie, jakie problemy będą im doskwierać.

Murphy miał też talent kompozytorski, tworzył piosenki dla najwybitniejszych piosenkarzy. A film autobiograficzny o jego walkach, w którym zagrał, bijący rekord box-office dla produkującej film Universal Pictures, został ostatecznie pobity dopiero po 20 latach przez film "Szczęki" Spielberga.
Murphy zginął w katastrofie lotniczej.

Wydmin

@Wydmin dokładnie. Ja znalazłem Murphy'ego, rok produkcji filmu deklarowany przez TVP 1 w opisie w programie telewizyjnym i dopiero po zestawie aktorów można dojść :)

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones