i pół królestwa oraz rękę księżniczki osobie, która zrozumiała go oglądając pierwszy raz, nie czytając książki i recenzji przedtem. Największe wrażenie zrobiła na mnie scenografia i jedna z lepszych ról Nowickiego, zapomniałbym o pielęgniarce z sanatorium Janina Sokołowska, piękna kobieta. Kompletnie odjechany film, gdy go pierwszy raz zobaczyłem, myślałem, że nieźle się naćpali i mają nieziemskie wizje. Z czasem jest coraz bardziej zrozumiały i poukładany
Zgadzam się całkowicie. Obejrzałem ten film raz nie czytając książki czy choćby recenzji i muszę powiedzieć, że mało rozumiem. Mam nadzieję, że powtórny seans rozjaśni mi coś w głowie.
mógłbym się pod tym podpisać,
nie będąc przygotowanym na "takie coś" można sie nieco zgubić,
wielki plus za ładne biusty ;D
A te stroje te ciągle pojawiające się nowe postacie miejsca no i żydzi z ich mistycyzmem dziwnym i niepokojącym
nie w tym rzecz, żeby rozumieć, to jest raczej film do odczuwania - z kilkoma wątkami - o przemijaniu, a raczej o tym co przeminęło w głownym.
dokładie ja nawet przy końcówce przysnąłem lecz film magiczny i nudny że tak powiem ... aha i nie sądzicie że ten wątek z murzynami takim rasizmem trochę zajeżdżał ?