Całkiem przyjemne kino grozy klasy Z przywodzące na myśl kultowe kryminały z RFN-u z tamtych lat. Blondwłosa Jeanette jest młodą tancerką w nocnym klubie, która jest zakochana na zabój w przystojnym marynarzu Pierre. Mężczyzna odkrywa jej profesję i postanawia zerwać znajomość - wypływa na kolejny rejs. Zrozpaczona Jeanette ulega wypadkowi samochodowemu i zostaje trwale oszpecona. W szpitalu odwiedza ją tajemnicza, młoda kobieta, która twierdzi, że może pomóc jej w odzyskaniu urody.Profesor Levin prowadzi w tajemnicy badania nad tajemniczym serum zwanym „Derma 28”, które powoduje odbudowę i regenerację uszkodzonych komórek. Jeanette postanawia oddać się w ręce kontrowersyjnego naukowca…

Film jest dość długi, druga jego połowa to bardziej kryminał niż horror. Fan starego kina klasy B obejrzy z przyjemnością, ale bez większego zachwytu. Dobra kreacja szalonego naukowca i piękna Susanne Loret. Niektórzy błędnie przypisują tę produkcję do Mario Bavy - w rzeczywistości producentem był Mario Fava (Elio Ippolito Mellino)

5/10