PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=848631}

Sekret: Odważ się marzyć

The Secret: Dare to Dream
6,1 9 351
ocen
6,1 10 1 9351
Sekret: Odważ się marzyć
powrót do forum filmu Sekret: Odważ się marzyć

Czy tylko ja miałem takie odczucia?

Maniaks

Jak to było? Przypadek to narzędzie boga? ;)) Facet myślał optymistycznie, więc wszystko mu się pięknie podkładało, idealnie wymierzone w czasie. I nawet żyjąca z nim w jednym domu kobieta okazała się siostrą, cuda panie ;))

ocenił(a) film na 6
caramilla

dzięki za spojler.

ocenił(a) film na 5
dirtyheaven

Ktoś wchodzi w wątek o nazwie "(...)zabrakło w nim sensu i logiki" i narzeka na spoilery.

ocenił(a) film na 7
Maniaks

Porywać się na film, czy odpuścić sobie- jakie macie zdanie?

ocenił(a) film na 6
boundless

Wiesz co, generalnie tak, jeśli lubisz tego typu ciepłe, pozytywne filmy. Raczej nic Cię tam nie zaskoczy, ale moc dobrej energii jest naprawdę solidna, mimo że jak wspominałem, fabuła jest trochę taka mało logiczna i sensowna :)

Maniaks

W czym zabrakło ci sensu i logiki? Póki co najmniej sensu i logiki ma twoja wypowiedź, bo nie jest niczym uzasadniona. To tradycyjne kino familijne na niedzielę i jest zaskakująco niezły jak na ten gatunek.

ocenił(a) film na 6
magdaxd

To proszę powiedzieć, dlaczego wg Ciebie jest ZASKAKUJĄCO niezły?

Jeśli chodzi o brak sensu i logiki, to już na samym początku uderza to, że tuż przed huraganem jeden z głównych bohaterów wrzuca list do skrzynki przed domem, gdzie od razu wiadomo, że podczas takich ekstremów pogodowych, takie rzeczy łatwo zostają porwane przez wiatr lub inne przedmioty porwane przez wiatr. Mógł dać ten list od razu, ale oczywiście nie dał, bo trzeba było zrobić taki zabieg, by wzrosło napięcie i aby można było stworzyć półtoragodzinny film.
Kolejna sprawa, gościu siedzi ileś dni w obcym miasteczku i pomaga w zasadzie obcej kobiecie. No jeszcze jestem w stanie to zrozumieć, że to jakiś dług wdzięczności za drugą szansę od życia, ale... On nawet tej kobiety nigdy nie poznał! Więc skąd taka więź? Z opowieści kumpla z pracy i ze studiów? Mocno naciągane.
Trzeci fakt. Facet jest naukowcem, wynalazcą, a wozi ze sobą podstawowe narzędzia do prac okołodomowych. Też mi to niespecjalnie logiczne się wydaje. Zwłaszcza, że jechał przekazać tylko pismo dla pewnej kobiety.
Po czwarte. To całe love story po paru dniach i rzucenie swojego faceta, który dopiero co się oświadczył. Ja rozumiem, że w tym związku miłości nie było, ale lecieć do kogoś, kogo się praktycznie nie zna? Podobna sprawa jak w punkcie drugim. Brakuje mi w tym rozsądku, zdecydowanie.

Tyle ode mnie i jak wspomniałem, nie twierdzę, że film jest jakiś zły, co widać po mojej ocenie, ale do naprawdę dobrego mu trochę brakuje, nie wspominając już o lepszej ocenie :)

Maniaks

Dla mnie jest zaskakująco dobry, bo po kinie familijnym nie spodziewam się wiele, a on mnie zaskoczył tym, ze miło się go oglądało i nie był aż taki banalny jak mogło się wydawać.

Co do twojej oceny logiki filmu, to widać, że nawet banalny film familijny może zostać obejrzany bez zrozumienia.
Punkt 1. Wiele razy w filmie jest powiedziane, że zapowiedzi pogodowe przewidują, że huragan nie dotrze do Luizjany, a główny bohater jest optymistą, więc nie zakłada najgorszego i nie pochodzi z terenów narażonych na huragany, więc nie musi w pełni wiedzieć co to oznacza. Nie wiem czy wiesz, ale USA jest sporych rozmiarów i ma różny klimat w różnych stanach.
Punkt 2. To nie jest więź, to poczucie winy. Za każdym razem, gdy jest u nich w domu spogląda na zdjęcie na lodówce. Ma potrzebę pomóc kobiecie, która straciła męża i sama opiekuje się 3 dzieci. To poczucie odpowiedzialności i wdzięczności. On był rozwodnikiem, niezbyt pozytywną postacią, a przeżył, zginął za to dobry mężczyzna, mąż i ojciec... ma prawo odczuwać poczucie niesprawiedliwości sytuacji, bo zginął nie ten mężczyzna, który powinien. Świadczy tylko o tym, że jest dżentelmenem i prawdziwym mężczyzną... sam fakt, że tego nie rozumiesz źle o tobie świadczy, a jeszcze gorzej to, że nie oglądałeś filmu ze zrozumieniem. Jaki kumpel pracy i ze studiów? Oni nie studiowali razem i nie pracowali razem, byli partnerami biznesowymi i poznali się na zjeździe naukowym ;)
Punkt 3. Widać, że najdalsze wakacje miałeś w Ciechocinku XD nie wiesz, że istnieją firmy wynajmujące sprzęt budowlany? A w USA można wynająć go w większości sklepów budowlanych. Nawet amerykańskie firmy często funkcjonują na wypożyczonym sprzęcie, bo jest tam to banalnie tanio. Przecież główny bohater pojechał do sklepu budowlanego i "załatwił" potrzebne materiały i sprzęt (kolejny przykład nieoglądania ze zrozumieniem).
Punkt 4. Brakuje ci rozsądku, ale rozsądek nie ma nic wspólnego z sensem i logiką ;) Nie wiem czy wiesz, ale na tym polega love story, a w życiu jak ktoś ma odwagę zaryzykować, aby zyskać szczęście, to też takie zachowanie nie dziwi. Co mogła stracić? Miłość? Nie miała jej. Pieniądze? Nie chciała ich. Jeśli powinna wybrać swojego partnera, z którym de facto byli wiele lat związkiem nieoficjalnym, bo dawał jej kasę, to zapytam się, czy szukasz w swoim życiu dziwki, czy może postrzegasz kobiety jako dziwki? Wyobraź sobie, że dla niektórych kobiet takie rzeczy nie mają znaczenia i wartości, a miłość można znaleźć w 30 sekund, kwestia czy umiesz ją rozpoznać... :)

ocenił(a) film na 6
magdaxd

Ad. 1. Jest optymistą niepoprawnym wręcz, co nie zmienia faktu, że w takiej sytuacji nawet największy optymista powinien przewidzieć pewne skutki, a nie zdać się na los.
Ad. 2. Nie powiedziałbym, że tego nie rozumiem. Po prostu wydaje mi się to zachowanie mocno naciągane. Może to skrzywienie przez to, w jakich czasach przychodzi nam żyć, gdzie ludzie często gęsto patrzą na sytuacje w życiu przez pryzmat tego, czy im się opłaca, czy nie. I coraz mniej jest takich altruistów.
Ad. 3. No rozgryzłaś mnie. Jestem prostym chłopem ze wsi :) Oczywiście, że wiem o takich firmach, nie chowali mnie w komórce pod schodami, ale jeśli mnie pamięć mnie nie myli, to w filmie była mowa o tym, że bohater taki sprzęt "AKURAT ZE SOBĄ MA". Materiały i owszem, były ze składu budowlanego i częściowo z odzysku :)
Ad. 4. No to jak nie wiesz, to zapewniam Cię, że wiem, na czym polega love story. Ale takie instant relacje to mi się kojarzą ze zwykłym zauroczeniem, a nie miłością na całe życie. I nie szukam w swoim życiu dziwki, bo takich to wcale szukać nie trzeba. Pełno ich na insta i innych portalach. Takie czasy, że sporo kobiet idzie po najmniejszej linii oporu, co jest trochę przykre. Z tymi 30 sekundami bym nie przesadzał. Oczywiście, jeśli mowa o rozpoznawaniu jej :)

I tak na koniec, twój protekcjonalny ton nie pomaga w odbiorze wiadomości. Mogłabyś sobie darować te docinki, bo niczego to nie wnosi do naszej rozmowy.

Maniaks

Ad 1. Przeoczyłeś cały wykład o magnesie? Tłumaczył to dokładnie 5 minut wcześniej... a poza tym wsadził list do skrzynki, bo wstydził się go dać osobiście.
Ad 2. Pomijając, że żyjemy w bardzo przyjaznych czasach... gdzie nie definiowała twojego życia wojna czy ustrój komunistyczny, to nie oznacza, że na świecie nie ma dobrych ludzi. Szkoda, że widzisz w ludziach same wady... wiec to w sumie dobry film dla ciebie. Zmień podejście do ludzi, a poznasz tych dobrych...
Ad 3. Powiedział, że ma czas i wolę by coś zrobić i ma też potrzebne umiejętności, a wracając ze sklepu powiedział, że "nawet dmuchawę udało mi się załatwić" czyli nie miał tego sprzętu, a go z łatwością załatwi. P.s. Piszesz jakbyś był prostym chłopakiem z wsi podlaskiej, więc nie dziw się, że tak jesteś interpretowany ;)
Ad 4. Jesteś jeszcze młody i nie wiesz, że miłość może być od razu. Jesteś na etapie "muszę cię przetestować, bo nie wiem co życie pokaże", ale bohaterowie są już dorośli i dojrzali, nie szukają przygód i jeśli są otwarci mogą szybko wejść w poważny związek. Osobiście z moim mężem zamieszkałam po miesiącu znajomości, i po miesiącu mi się oświadczył. Obecnie mamy dwóch synów i ponad 10 lat partnerstwa. Można, ale trzeba dojrzeć do poważnych decyzji. Ja wiedziałam, że to ten już w pierwszym tygodniu, on również. Jak poznasz odpowiednią osobę wiesz to od razu, kwestia czy nie zaczynasz analizować, czy to zauroczenie, czy może ktoś jest lepszy... ale to nastoletnie zachowania i można tak szukać całe życie i ostatecznie wszyscy będą mieli "coś"...

I tak na koniec, mógłbyś sobie darować zachowanie nastoletniego mędrka, który wie lepiej choć ewidentnie wykazuje się brakiem wiedzy. Odważyłeś się krytykować, to sam przygotuj się na krytykę własnej krytyki. Jeśli piszesz, że coś nie ma sensu i logiki... to, to umotywuj... w innym wypadku brzmisz jak głupio-mądry.

magdaxd

Piękne to wszystko napisałaś, dałaś mi odpowiedź na moje pytanie z filmu. Dziękuję i pozdrawiam

Maniaks

Nie bierz tego do siebie, ale najwyraźniej nie spotkałeś jeszcze nikogo z kim nawiązuje się więź od pierwszej rozmowy, a to motywuje do różnych działań. Poza tym facet który jeździ pikapem z założenia wozi w nim pół warsztatu, no i naukowcy to nie zawsze wymoczki. Ja akurat potrzebowałam ciepła z tego filmu a nie logiki...

ocenił(a) film na 4
Maniaks

O tak. W dodatku przeraźliwie nudny.

ocenił(a) film na 7
Maniaks

Co do pkt 4 - można się zakochać od pierwszego wejrzenia. Po 30 czy 40. Nawet, jak się z kimś jest. Albo jak są różne przeciwności losu.
I można lecieć na drugi koniec kraju po jednym spotkaniu nawet, jeśli ktoś tak czuje.

Maniaks

Film to istne flaki z olejem.

ocenił(a) film na 9
Maniaks

film mega spoko, mówię to jako facet :)

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones