Kolejne nieporozumienie jeżeli chodzi o polski tytuł. El secreto de SUS ojos - może oznaczać zarówno sekret JEJ, JEGO jak i ICH oczu. Po obejrzeniu filmu nie ma wątpliwości, że w tym wypadku chodzi o "Sekret jego oczu".
myślę, że chodzi o sekret oczu mordercy i męża Liliany. Mordercy, gdyż stał się podejrzanym przez spojrzenie na Lilianę na zdjęciach a męża Liliany- Ricardo, ponieważ Benjamin w pewnej scenie powiedział, że w jego oczach była "czysta miłość" , która zapewne doprowadziła go do samosądu na mordercą.
według mnie ten tytuł nie ma nic wspólnego z głównym bohaterem ani Irene a tym bardziej z ofiarą.
Dla mnie to pasuje do tych, których wymieniłam :P w filmie są mocne zbliżenia na oczęta każdej z tych postaci i ich wymiany spojrzeń
wymiana spojrzeń tamtych bohaterów ani zbliżenia na ich oczy nie wyjawiają żadnego sekretu, a w tytule jest przecież jeszcze SEKRET :P
jakbys był troszeczkę bystrzejszy to byś sie już dawno kapnął że my tłumaczymy tytuły po swojemu a nie w skali 1:1 :P
"El secreto de sus ojos" można tłumaczyć jako "Tajemnica JEGO / JEJ / ICH oczu", ale jak widać ktoś, kto tłumaczył tytuł w wersji polskiej, nie obejrzał filmu.
Moim zdaniem albo "Tajemnica JEGO oczu / spojrzenia" albo ICH oczu (JEGO - mordercy, ICH - mordercy i męża), ale zdecydowanie nie JEJ.
Tytuł chwytliwy ale ja przez cały film zastanawiałem się gdzie tu związek, czyje oczy skrywały ten sekret. Wprawdzie były ujęcia oczów głównej bohaterki ale jej oczy raczej nie były sednem filmu.
Zdecydowanie sekret JEJ oczu i wcale nie chodzi tu o zamordowaną Lilianę :)
To spojrzenie Irene, która przez cały czas pragnęła usłyszeć od Benjamina to, co wyznał jej dopiero po 25 latach...
No niby tak ale widząc sam tytuł jeszcze przed obejrzeniem filmu myślałem, że czyjeś oczy będą skrywać sekret, który doprowadzi do rozwiązania zagadki kryminalnej. A jeśli tu chodzi o sekret oczu Irene, to raczej nie ma związku ze sprawą a jedynie wątkiem miłosnym, który był raczej wątkiem pobocznym.
Może to moja wina, że nastawiłem się trochę inaczej patrząc na tytuł.
Dokładnie, po obejrzeniu filmu też stwierdziłam że tytuł to ewidentnie "sekret JEGO oczu". Przecież spojrzenie mordercy na fotografii jest punktem zwrotnym w śledztwie i popycha całą akcję do przodu.
Ja też uważam, że chodzi o "jego oczy" ale uważam, że nie chodzi tu o oczy mordercy tylko o oczy Moralesa. Tylko on, jako jedyny, przez 25 lat patrzył na swój sekret.
A tak w ogóle, skoro wszystkie tłumaczenia z hiszpańskiego (jego, jej, ich) są poprawne a każdy widz ma inne zdanie, to może właśnie taki był zamysł reżysera?