Cóż film zły nie jest, ale dobrym tez go nie można nazwać. Fabuła odnajdywanie się w trójkącie
jest tutaj mocno niedopracowana i przerysowana - film waha się pomiędzy sileniem się na
dramat a wyluzowanym kinem dla nastolatków - wychodzi dosyć kiepski miszmasz. Plus za miłe
dla oka zdjęcia, dobra gra aktorska i fajnie pokazane końcowe rozwiązanie + plus lekkość w
mówieniu o kontrowersyjnych tematach - homoseksualizm i bi są tu pokazane jak coś
normalnego - ale to w końcu Hiszpania a nie zaściankowa Polska. Jest ok, ale mogło być
znacznie lepiej - końcowa piosenka rozkoszna.