PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=638531}

Sekstaśma

Sex Tape
5,4 76 105
ocen
5,4 10 1 76105
3,6 9
ocen krytyków
Sekstaśma
powrót do forum filmu Sekstaśma

Zróbmy sobie porno

ocenił(a) film na 2

''Sekstaśma'' zapowiadana była jako przynajmniej niezła komedia, lecz prawdę mówiąc, jest typowym lokowaniem produktu iPoda. Mało tego, gdyby ten zupełnie nieśmieszny film, wyznaczył nowy gatunek w kinie o nazwie ''amerykańska żenada'' (osobiście nie miałbym nic przeciwko), łatwiej by było niektórym z nas omijać go szerokim łukiem. Bo prawdę mówiąc, zapewne wielu widzów już w trakcie seansu miało powody do tego, by poczuć się oszukanymi.
W filmie reżysera Kasdana poza psem, który oczywiście z przyczyn niewymuszonych wypadł naturalnie (może nawet i zabawnie), wszystko inne jest żałosne. Wydmuszka ta, miast bawić ...śmieszy, lecz w żadnym wypadku nie można tego nazwać śmiechem pozytywnym.
Nad tym koszmarnym projektem wytężało swoje umysły, uwaga, aż trzech scenarzystów. Najwyraźniej sami brali kokę znajdującą się na planie ''Sex tape'', która musiała być mocno zanieczyszczona i pochodziła z trefnego źródła.
Zdziwiłbym się, gdyby ten twór zza oceanu, nie dostał przynajmniej jednej Maliny, choć prawdę mówiąc, zasługuje zdecydowanie na więcej tych statuetek.
Pierwsze minuty tej ''komedii'' nie zwiastują jeszcze porażki. Widzimy tu ociekających młodością i energią Jay'a i Annie, którzy harcują gdzie tylko popadnie i kiedy się da. Jednak, gdy w ich małżeństwie pojawiają się pociechy, zainteresowanie własnymi osobami schodzi na drugi plan. Poświęcają się namiętnie wychowaniu potomstwa i karierom zawodowym.
W takich sytuacjach nie ma żadnego przekłamania, choć nie wszystkie pary muszą podlegać pod ten sam ukazany w filmie szablon.
Co więc zrobić, gdy kochający się ludzie zaczynają się do siebie powoli oddalać, zwłaszcza fizycznie? Jak ratować związek w momencie, kiedy seks nie jest tak namiętny i pożądany jak dawniej? Główni bohaterowie tej historii wymyślają tytułową ..sekstaśmę, czyli nakręcenie porno ze swoim udziałem, które może, ale przecież nie musi ich odblokować i przywrócić dawne cudowne życie erotyczne. I tu zaczynają się poważne problemy nie tylko Jay'a i Annie, ale przede wszystkim twórców tego filmu.
Dla jednych widzów ich pomysł (czyli scenarzystów) może wydać się kapitalny, dla całej reszty będzie wręcz idiotyczny. Pewno jest jedno. Jak to w przypadku komedii, zwłaszcza tych absurdalnych, ma być z jajem, polotem, no i humorem. Niestety nie tutaj i nie teraz.
Porno przez roztargnienie Jay'a trafia za sprawą kilku iPodów w niepowołane ręce. Zaczyna się walka o oczyszczenie dobrego imienia i próbę przechwycenia kompromitującego nagrania, które błyskawicznie rozprzestrzenia się w sieci.
Aż żal patrzeć na to czego jesteśmy świadkami. Konwent, który miał być bombą w ''Sekstaśmie'' okazuje się totalnym niewypałem. Zaczynają się dziać sytuacje nie tyle kuriozalne, co po prostu żenujące, no i zupełnie pozbawione zabawnego stylu.
Dialogi przeważnie są płytkie i o niczym, rozbawiających scen mamy jak na lekarstwo, a sama fabuła brnie w coraz to bardziej męczące zakątki. Nie sposób nawet wymienić tych wszystkich idiotycznych momentów, ale wizyta zdruzgotanej pary w domu Hanka, sztucznego dupka z idiotycznym ''botoksowym'' uśmieszkiem na twarzy, bije każdy poprzedni i następny fragment na łeb, co nie znaczy, że inne są świetne.
Annie z Hankiem gruchają sobie w dobre (nie można nazwać tego rozmową), wciągając przy tym kokainę, a Jay buszuje po wielkim wypasionym domu właściciela w poszukiwaniu nagrania. Żeby było ciekawiej (pewnie i śmieszniej), natrafia na psa, z którym musi stoczyć małą batalię. To w jaki sposób rozgrywają się te dantejskie sceny, woła o pomstę do nieba. Pada tu również kilka tak debilnych tekstów jak: ''no chodź już mendo jedna'', ''miałem atak padaczki, a twój pies mnie ocalił, bo wiesz, oprócz sraczki, mam jeszcze padaczkę'', czy ten w progu domu: ''jestem burmistrzem skądinąd'', że aż się odechciewa dalszego oglądania tego filmu.
Ale nie są to jedyne koszmary dopadające widza podczas seansu. Koszmarem jest także płaska, sztuczna, wręcz ohydnie nienaturalna ''gra'' aktorska. Najgorzej wypada pierwszy plan. Ciapowaty, wymoczkowaty Segel jest tak słaby, że widać nieporadność nie tylko w jego postaci, ale i kunszcie aktorskim. Natomiast Diaz ponownie udowadnia (i pewnie nie tylko mi, choć wielu ma wielbicieli), że żadna z niej aktorka. Poza sprawnością fizyczną i pokazywaniem całkiem niezłych kształtów, nie prezentuje sobą za wiele.
40 mln$ które poszło w koszty filmu, absolutnie nie są widoczne na ekranie. No, ale gaże też przecież były nie małe....
''Sekstaśma'' to jeden z najgorszych komediopodobnych projektów roku 2014, który rzeczywiście ma duże szanse na ''malinowe nagrody''. W każdym bądź razie nie jest to film, który można polecić komukolwiek, nawet własnemu wrogowi. Inaczej jak koszmarną beznadzieją nie mogę tego nazwać. 2/10.

ocenił(a) film na 2
djrav77

Witam,
Twoja recenzja idealnie pasuje do moich odczuc. Zenada i strata czasu.
Czekam niecierpliwie na zlote maliny.
Pozdrawiam

ocenił(a) film na 1
djrav77

2/10 to i tak wysoka ocena, sam pomysł na film był świetny, tylko zastanawiam się jak można go było aż tak spartolić. Nie mówię już o grze głównego pierwszoplanowego pseudoaktora płci meskiej, myślałem,że diaz uratuje ten film... Nie warto poświęcać na ten film wieczoru. Pozdrawiam.

ocenił(a) film na 2
djrav77

Widziałeś Zack i Miri kręcą porno?

ocenił(a) film na 2
armarange

Jeszcze nie miałem okazji. Większa żenada od tej?

ocenił(a) film na 2
djrav77

Dałem 3/10, ale nie widziałem Sekstaśmy więc sam sprawdź ;-P

ocenił(a) film na 2
djrav77

Jestem w trakcie seansu i dziwię się że aż tyle napisałes na temat tego filmu. To takie dno,że szkoda klawiatury na epistoły. Najbardziej przeraża jednak jego dość wysoka srednia na FW

ocenił(a) film na 2
armarange

Kiedyś miałem ochotę po seansie coś z siebie wyrzucić, bez znaczenia, czy były to gorzkie żale, czy też słowa pochwały. I zawsze subiektywnie...

ocenił(a) film na 5
djrav77

idźcie hejterzy oglądać 50 twarzy gwna napewno to jest kino w waszym guście. ta komedia jest śmieszna ...moze nie mega śmieszna i może nie dla wszystkich ale skąd tyle hejtu??? idźta zmierzch hejcić - albo 50 fejsów głupoty - można tam biblię hejtu napisać !

ocenił(a) film na 2
ddiiaarr

Wymienione powyżej przez Cb ''pomyje kina'', wcale nie ustępują w swojej ocenie tej komedyjce.
Komuś się podoba, jego sprawa, współczuć tylko gustu, jednak bez dwu zdań, jest to produkcja, która co najwyżej udaje tylko w założeniu coś niezłego i godnego uwagi.
Zresztą, Twoja ocena, też do najwyższych nie należy...

ocenił(a) film na 2
ddiiaarr

W dzisiejszych czasach każda krytyka jest hejtem... a ty zwyczajnie lubisz ogladac badziewne komedie i to twoje prawo oczywiście. Pozdrawiam

ocenił(a) film na 4
armarange

Właśnie chciałem to samo napisać, ale zauważyłem Twój wpis. Faktycznie, słowo hejt stało się tak popularne i jednocześnie tak niejednoznaczne, że jest popularnie rzucane przez każdego komu się czyjaś opinia nie podoba. Ot taki znak dzisiejszych durnych czasów. Pozdrawiam

ocenił(a) film na 2
ddiiaarr

Hejterstwo to jest pisanie : " co za gooowno", " ale sraczka ", " tylko debilom się spodoba"
Nie dziękuj za wyjaśnienie. bez odbioru

ocenił(a) film na 5
djrav77

Hmm, ale trudno krytykować niezręczne dialogi w tłumaczeniu polskim. Może w oryginale brzmiały lepiej...?

ocenił(a) film na 2
alojzy_strup

W oryginale brzmiały wulgarniej... np masz fajnego fiuta

ocenił(a) film na 4
djrav77

Zgadzam się całkowicie. Dałem 4 tylko z sympatii dla Diaz i jej tyłeczka :) This is joke naturliche ;p Dodam tylko, że bywają filmy erotyczne czy nawet porno, w których jest więcej inwencji twórczej. Tytuł filmu bardzo dobrze odzwierciedla treść filmu ;p

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones