Po pierwszej w miarę dobrej części muszę powiedzieć że dwójka to kompromitacja tytułu. Film nudnawy, bez charakteru. Sama organizacja przeżywała chyba jakiś kryzys finansowy bo chłopakowi nie wiele oferowała. Poprzednio wszyscy byli umoczeni, tym razem policja zgodnie z obowiązkiem i praworządnością wszystkich spacyfikowała. Jeśli chodzi o samą intrygę to mamy odgrzewany na szybko kotlet. Film stracił klimat stanowiący o sile poprzedniej odsłony serii. Nie popisano się jeśli chodzi o fabułę, muzyka jakoś tam bzdęgoliła w tle ale ni zapadła w pamięć. Aktorzy natomiast zagrali nieprzekonująco i bezbarwnie. Podsumowując film to żaden thriller bo thriler w przeciwieństwie do tego czegoś trzyma napięcie.
polecam tylko jako szybko działający środek nasenny.