... kolejny przykład i to w konwencji komediowej ! Pomysłem trochę podobny do serialu Jeonwoo (2010).
pozytywna niespodzianka, dawno nie widziałem dobrego filmu wojennego utrzymanego w podobnym klimacie
To ktoś złe opisał, bo tam też jest sporo humorystycznych scen. Powiedziałbym dosyć ludowego przaśnego humoru.
Te sceny z wioski z serialu są jota, w jotę podobne do tego filmu ... poza tym, że w serialu to grupa żołnierzy.
??? Wszedłeś na ten link ? Jeonwoo to 20-odcinkowy serial, który zresztą mam na dysku ! Może nie o tym samym rozmawiamy ???
Może i komedia, ale poczucie humoru nieco porąbane... Miałem nadzieję na coś w duchu "Jak rozpętałem II Wojnę Światową", czyli taką w sumie niewinną wojenną historyjkę, a tu całkiem poważne sytuacje mieszają się ze specyficznym humorem, jakże azjatyckim... Momentami wcale nie było do "śmiacia".
Sporo jest takich filmów wojennych, gdzie wątki komediowe przeplatają się z mocno niewesołymi scenami.