Dokument o powstawaniu jednego z największych arcydzieł w dziejach kina. Jak na mój gust - niewystarczająco obszerny, niemniej i tak fascynujący. Poznajemy losy batalii, jaką Coppola stoczył, aby jego twór został ukończony i mógł ujrzeć światło dzienne. Masa ciekawostek z planu, garść ujęć niewykorzystanych (lub też...

chętnie bym zobaczył więcej (znacznie więcej) samych materiałów z planu. to, co dla mnie najciekawsze, czyli praca Coppoli z Sheenem i Brando też mogłoby być w filmie znacznie bardziej rozwinięte. ogólnie pozostaje niedosyt, bo Czas Apokalipsy to temat rzeka, i do tego niesamowicie wciągający.

Choć o "Czasie Apokalipsy" można by mówić dniami i nocami, ten raptem półtoragodzinny seans dostarcza nam wielu cennych informacji na temat tworzenia legendarnego filmu Coppoli oraz daje poczuć choć namiastkę specyficznej atmosfery, jaka panowała na planie. Szkoda, że wszystkie dzisiejsze "dokumenty" o najbardziej...

i don't see any method at all, sir.. making of niemal doskonały, porównywalny jedynie z Burden Of Dreams herzoga (rok produkcji, piekło dżungli, zmiana pierwszoplanowego aktora)

Szukam i nie mogę,a bardzo chciałbym obejrzeć.

Z aktorem, który niemal umiera na zawał.
Ze znikającymi helikopterami.
Z planem zdjęciowym niedaleko strefy wojny.
Z autorem, który nic sobie z tego nie robi.
I jego dzielną żoną.

Z autorem, który nic sobie z tego nie robi. I jego dzielną żoną.

Nieco zbyt wiele filozofowania żony Coppoli, która robi z męża niemal męczennika; niepotrzebne też
sceny rzezi zwierząt... Największym zwycięzcą był chyba Brando, który nie znając roli zgarnął kilka
milionów za wakacje na Filipinach. Renoma to renoma.