Gdy byłam mocno starsza i zwiedzałam Paryż, na wzgórzu Montmartre, widząc Jego dom i uliczkę Jego imienia, popłakałam się. Wspaniały aktor! Jedyny w swoim rodzaju!
Wspaniały aktor. Nikt tak pięknie nie wyglądał w filmach "płaszcza i szpady". Był niesamowity jako Henri de Lagardere w Garbusie, w Pięknej i Bestii, jako hrabia Monte Christo i jako Fandor w Fantomasie. Grał w wielu filmach. W każdym błyszczał. Może jedynie Gerard Philipe mu dorównywał klasą. Ale odszedł w wieku 37 lat. Jean Marais żył dużo dłużej.