Wczoraj byłam w kinie na tym filmie. Jeśli mam być szczera, to pierwsze 15 minut filmu żałowałam, że wyrzuciłam pieniądze w błoto. Nie podobało mi się, ale potem film zaczął się rozkręcać. Nie można też tego filmu traktować dosłownie jako komedię, ponieważ to jest czarna komedia, która daje do myślenia. Film fajny, podobało mi się :) 7/10
Pierwsze 15 minut faktycznie, nie zwiastuje niczego dobrego. Poźniej niby film nabiera rumieńców... ale wg mnie to nie "jest to". Na pewno dużą rolę odgrywa fakt, że film zrobił Zanussi. To sprawia, że oczekiwania są odpowiednio duże. I niestety, wydaje mi się, że film nie spełnia oczekiwań. Owszem, jest trochę metafor...ale to za mało. Historia troszkę jednak naciągana (a zakończenie banalne, jak bajki z Kaczorem Donaldem), za dużo moralizowania, a humoru chyba jednak za mało. Nie popisali się aktorzy (kilka wyjątków jedynie). Byłem na filmie w kinie, nie żebym spał, ale po prostu wszedłem na salę, obejrzałem i wyszedłem. Film mnie w o ogóle "nie ruszył". A taka obojętność jest chyba gorsza od krytyki ;)
PS. Dałem 4/10. Sam nie wiem, dlaczego jestem taki łaskawy ;P