PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=698647}

Seria Niezgodna: Wierna

The Divergent Series: Allegiant
6,1 73 396
ocen
6,1 10 1 73396
Seria Niezgodna: Wierna
powrót do forum filmu Seria Niezgodna: Wierna

Świat jest słabo rozbudowany, większość akcji rozgrywa się w tych samych pomieszczeniach. CGI jest tak okropne że wypala oczy. W najbardziej dramatycznym momencie cała sala wybucha śmiechem... Miałam nadzieję że po średniej cz. 2 coś się poprawi. Niestety jest tylko gorzej.

Karczoch

W którym momencie wybuchnęli śmiechem bo ja tam dramaturgii nie doświadczyłem a ludzi w kinie było mało :P Tylko sobie po cichu ''facepalmowałem'' :P

ocenił(a) film na 3
mmaakkss

W momencie kiedy Cztery zwraca się do Evelyn "mamo". Na chwilę przed wejściem do pomieszczenia sterującego wypuszczeniem pomarańczowej toksyny.

użytkownik usunięty
Karczoch

właśnie mi się ten moment taki sztuczny wydał. pewnie przez to, że jeden - nie było muzyki, która buduje emocje oraz dwa - akcja za szybko się tyczyła (miałam wrażenie, że nie przygotowano Theo dobrze do tej sceny, bo bardziej się wydawało jakby jego postać mówiła to tylko ze względu na krytyczną sytuację miasta)

Mnie się wydaję, że właśnie o to chodziło. Tobias traktował swoją matkę jak obcą kobietę, w przeciwieństwie do niej. To "mamo" było po to, by ją podejść i poruszyć serce wariatki, nie wyglądało jak nagłe wyznanie miłości syna do matki.

ocenił(a) film na 5
olabos

Nie mam zastrzezen do tej sceny. Dziwne natomiast mi sie wydalo, ze nagle Tris wiedziala gdzie w tunelach ukryta jest ta maszyna, i ze przejscie znajduje sir akurat w tym pomieszczeniu, w ktorym byli.

ocenił(a) film na 9
Karczoch

Idź delektuj się igrzyskami śmierci, tam na pewno efektów jest pełno wspaniałych, zero absurdu i wspaniałe teksty.

ocenił(a) film na 2
Felipesku

"Igrzyska...", zarówno film jak i książka mają chociaż jakieś przesłanie, a cała seria "Niezgodna"? Już książka była bardzo słaba, a film to totalne dno.

ocenił(a) film na 7
bmdoolar

?? Przesłanie Niezgodnej jest dość oczywiste... jakoś odwrotnie oceniam obie serie. Aczkolwiek Igrzyska wydają się być nieco lepiej wykonane technicznie (oprócz wnerwiającej kamery w drugiej części).

ocenił(a) film na 9
bmdoolar

A jakie przesłanie ma pierwsza część Igrzysk? Przypomnij mi bmdoolar bo nie mam zielonego pojęcia, myślałem że o wyrzynanie się chodziło tylko. Dopiero w drugiej części pociągnęli temat chyba i to też na koniec.

Lubię Jennifer Lawrence, ale Igrzysk już nie i kropka, nie dajmy się zwariować, obiektywnie patrząc na oba filmy, widać że więcej serca i pracy zwłaszcza całych tłumów aktorów/statystów występujących w wielu scenach włożono w serii Niezgodna i osobiście to dostrzegam i doceniam. dla mnie Igrzyska idą do lamusa, już nigdy ich nie obejrzę, do serii niezgodna natomiast już wiem że będę wracał co jakiś czas.

Powtórzę co napisałem wcześniej: Idź delektuj się Igrzyskami, pozostanę przy prawdziwym kinie sci-fi :)

ocenił(a) film na 2
Felipesku

Patrzę na obydwa te filmy przez pryzmat książek, co polecam też Tobie. W Niezgodnej sci-fi praktycznie nie było, to wymysł reżysera, i, według mnie, bardzo zły pomysł, bo kiedy z całej tej serii można było jeszcze coś wycisnąć, producenci zrobili odwrotnie. :)

ocenił(a) film na 9
bmdoolar

Nie ma szans żebym zmusił się do czytania Igrzysk, zresztą Niezgodnej też. Kończę niebawem Piątą falę i zaczynam Diunę, nie znajdę czasu na takie pierdółki ;)

Ale patrząc na pomysłowość i ogrom pracy włożony w Niezgodną jestem za nią w 100%

ocenił(a) film na 2
Felipesku

Każdy ma swoje zdanie, a ja moje już wyraziłem. ;)
P.S Też niebawem zabieram się za Piątą Falę :)

ocenił(a) film na 3
Felipesku

Piszesz o obiektywizmie jednocześnie jadąc po igrzyska i faworyzując niezgodną, t tak jakbyś był przeciw zabijani zwierząt a codziennie stroił się w płaszczyk z futerek. Żeby nie było wyrażę swoją opinię na temat obu filmów, a raczej serii.

Igrzyska śmierci seria - 7/10. Ciekawe, pierwsza i druga część bardzo dobra, aktorka gra bardzo dobrze główną postać, niestety ostanie części szczególnie Kosogłos cz.1 strasznie się rozwlekły. Efekty były bardzo dobre, trochę absurdów, trochę drętwoty ale ten temat do mnie trafił i ma jakieś tam swoje przesłanie, przedstawia daną sytuację i ja jestem na tak, było dobrze mogło byś lepiej. A i jeszcze strona techniczna jest bardzo dobra.

Niezgodna Seria 3,5/10. Nieciekawe, durne miejscami, aktorstwo drętwota, swoją drogą ciekawe jakim gatunkiem drzewa jest aktorka grająca główną bohaterkę, dąb? Nie, raczej lipa. (chu*jowy żarcik musiał być wybacz). Historia nie porywa, mam w poważaniu co się stanie z bohaterami, efekty w miarę dobre da się to oglądać. Pierwsza część jeszcze ujdzie jakoś w tle ale im dalej tym gorzej, Wierną ciężko było oglądać, tak samo jak w igrzyskach rozwlekli to i tak samo jak w igrzyskach jest sporo absurdów. Nie porwało mnie, jestem na nie. Strona techniczna troszkę kuleje.

Pozdro :*

ocenił(a) film na 3
Felipesku

Nie zgadzam się.Igrzyska są o klasę,a nawet dwie lepszą serią od Niezgodnej.I to zarówno jeśli chodzi o fabułę,świat przedstawiony,efekty,aktorstwo.W zasadzie w Niezgodnej te filmy przed klapą ratuje jedynie Woodley jako Tris.Dobre są też Winslet i Watts.I to tyle.A w Igrzyskach jest więcej dobrych ról,nie mówiąc o postaciach,które są znacznie ciekawsze.Takie jest moje zdanie.Ty masz inne i ja to szanuję.

użytkownik usunięty
Felipesku

Akurat Igrzyska są kilka leveli wyżej od Niezgodnej. Zarówno pod względem filmów, a już tym bardziej pod względem książek.

ocenił(a) film na 9


Seria niezgodna została nakręcona z wielkim rozmachem, Igrzyska nie są nawet pełnoprawnym s-f, to jakiś zlepek dziwnych i nudnych rzeczy, autentycznie ziewałem oglądając ostatnią część. Nakręcono go na siłę. Niezgodna natomiast pokazuje nowoczesne gadżety i bronie, holograficzny wyświetlacz w którym się siedzi... gdzie masz to w igrzyskach, a to świadczy o filmie sci-fi. Kilka stateczków i marne sceny jak np lej po bombie i tyle jeśli chodzi o efekty. To że więcej kasy wpompowano i lepsi aktorzy grają, jeszcze nie oznacza że to jest lepszy film. Wiem co mówię, jestem koneserem kina sci-fi, takie filmy jak Powrót do przyszłości, Donnie Darko, Księga ocalenia, Wall-E, Kontakt, Interstellar i wsród nich ma swoje miejsce na zawsze Niezgodna, nie ma wśród nich i nie będzie Igrzysk, sami się o tym przekonacie za lat kilka jak wrócicie do tych tytułów.

ocenił(a) film na 2
Felipesku

A gdzie/kiedy było powiedziane, że Igrzyska to film sci-fi? ;)

ocenił(a) film na 9
bmdoolar

No na filmwebie Igrzyska to Akcja, Sci-Fi - może pierwsza część ale tam fabuły nie było tylko rzeźnia.

Akcji prawie zero do ostatnich 40 minut, nie licząc kilku scenek, ze sci-fi zrobiono jakąś namiastkę chyba,

Ale wiem ocb. każdy ma swój gust i dlatego dobrze że coraz więcej filmów wychodzi o podobnej tematyce.

ocenił(a) film na 3
Felipesku

Na filmwebie pisze dużo głupot. Nie da się wcisnąć filmu do danego gatunku, przez co podawanych jest ich kilka. I nie, w igrzyskach nie było rzeźni, ty chyba jeszcze rzeźni w filmach nie widziałeś :*

ocenił(a) film na 6
Felipesku

Po pierwsze - Igrzyska zostały nakręcone z nieporównanie większym rozmachem, nie sprawdzałam budżetów ale głowę daję, że ten na Niezgodną był znacznie niższy.
Po drugie - ilość nowoczesnych nowinek w Niezgodnej i Igrzyskach była bardzo porównywalna, a nawet chyba w Igrzyskach było tego więcej: technologia umożliwiająca tworzenie aren (to dopiero coś ;) ), tworzenie i umieszczanie na nich Zmiechów, tworzenie tych pułapek w mieście (ostatnia część) - i to były znacznie bardziej "kompleksowe" sprawy niż jakieś drony osobiste ;) A zresztą, jak już zostało powiedziane - Igrzyska to nie sci-fi.
W pierwszej części była tylko rzeźnia? Sorry, ale w takim razie albo pierwszej części nie widziałeś w ogóle, albo bardzo dawno. Rzeźnia to była w dużej mierze w trzeciej części, w pierwszej wcale nie było tego dużo, za to akcji była masa.
Generalnie Niezgodnej podobała mi się pierwsza część, a każda kolejna jest coraz słabsza, w trzeciej to już naprawdę prawie nic się nie działo.
Inna sprawa, że te wszystkie modne ostatnio serie (Igrzyska, Niezgodna, Więzień labiryntu) są do siebie piekielnie podobne, z tym że w Igrzyskach autorka miała spójny i fajny pomysł na całą serię, a w Niezgodnej wymyśliła coś fajnego a potem chyba nie bardzo wiedziała, co z tym dalej zrobić, i wyszło jak wyszło

ocenił(a) film na 9
Sol89

Nie przekonasz mnie do swoich racji, mi w pamięci i sercu na zawsze pozostanie seria Niezgodna, tak jak tobie zapewne Igrzyska, nie ma chyba w zasadzie o co się spierać.

Zastanawiam się tylko jak będą najnowsze produkcje odbierane za lat 10-20, bo w tych czasach reklamą i znanymi aktorami można wypchnąć naprawdę słabe filmy.

użytkownik usunięty
Felipesku

śmieszny fanboj z ciebie. obie franczyzy to rozdmuchane popcorniaki, ale Igrzyska to dosyć zgrabna satyra na społeczeństwo współczesne (widać to zwłaszcza w wątku reality tv w pierwszej i pierwszej połowie drugiej części) i opowiada fajną historię obalania totalitarnego rządu jeśli się przymknie oko na nudny watek miłosny.
jakie jest przesłanie niezgodnej? "każdy jest wyjątkowy"? "prawdopodobieństwo świata jest nieistotne"? "bzdura może gonić bzdurę ale i tak ludzie kupią bilet do kina"?

ocenił(a) film na 9

Nie uwazam sie za fanboja, natomiast dostrzegam w Niezgodnej cos czego moim zdaniem brakuje Igrzyskom, klimat i prawdziwe sci-fi.

Drogie dzieci zapraszam waz do Linek ex a igrzysk za 5 lat i za 10 i za 20. Nikt o tym filmie nie bedzie pietal, chyba ze wy.

ocenił(a) film na 3
Felipesku

Prawdziwe SF? Nie przesadzaj, prawdziwe SF to np. Piąty Element, Matrix, Gwiezdne Wojny, Terminator a nie kurde Niezgodna, to najwyżej film przygodowy/akcji z elementami SF. I nie nazywaj innych dziećmi pisząc zaraz że za 5 lat nikt nie będzie gadał o igrzyskach, dobra masz rację, ale wiedz że o Niezgodniej za 5 lat też nie będzie nikt pamiętał i pisał :> Life is Brutal :>

ocenił(a) film na 9

Nie zamierzam wpadac w gadko zaczepki i klucic sie ktory film jest lepszy. Mam swojw zdanie, pozdrawiam i weaolych swiat :)

ocenił(a) film na 5
Felipesku

Koneser kina s-f?? 12 małp, Dune, Immortal - to sobie obejrzyj mój drogi a jest jeszcze parę innych. Zakazana planeta z 1956 np.
Pozdrawiam

ocenił(a) film na 9
filmoborix

To że nie mam na Filmbebie dodanych filmów, nie znaczy, że ich nie widziałem. W zasadzie widziałem wszystkie filmy sci-fi, może umknęło mi kilka. Na dzieńdzisiejszy nie mam co oglądać i tylko czekam, aż coś grająw kinie, lub oglądam po raz n-ty filmy które najbardziej sobie cenię. Podane przez Ciebie tytuły widziałem. Oprócz Diuny, reszty nie uznaję za filmy godne uwagi, ale każdy ma swój gust.

Felipesku

Ilekroć czytam zwrot "pełnoprawne s-f", ogarnia mnie pusty śmiech...

Oba filmy można spokojnie zakwalifikować do s-f, a jeśli ktoś jest purystą, to równie dobrze oba można wrzucić po prostu do fantastyki, gdyż prezentują fikcję naukową na podobnym poziomie.

ocenił(a) film na 9
chryssalid

Może ogarnia Cie pusty śmiech, bo nie wiesz czym charakteryzuje się pełnorawne sci-fi? I tak jak Igrzyska śmierci możesz wrzucić do jednego wora z fantastyką, tak seria NIezgodna jest w pełni sci-fi i do jednego wora nie wrzucisz, no chyba że w twoim mniemaniu tylko i wyłącznie. Już kilka wypowiedzi wyżej napisałem i powtórzę jeszcze raz. Za 5, 10 i 20 lat ludzie nie będą pamiętać o Igrzyskach, a seria Niezgodna będzie dalej puszczana przez część koneserów kina sci-fi. I wiem że jest to tylko mój osobisty pogląd, niemniej jednak znam się na filmach dość dobrze i widzę na wskroś co czym jest i co sobą reprezentuje.

Felipesku

Dobra, a pomijając te zachwyty nad swoją wiedzą, napisz mi proszę, czym się charakteryzuje tzw. pełnoprawne s-f :-). A i jeszcze przyda się jakaś podstawa tej definicji - dowolne źródło, jakiś słownik, encyklopedia czy jakieś zgodne opinie krytyków.

ocenił(a) film na 9
chryssalid

Również już o tym pisałem wcześniej. Fantastyka naukowa - Wikipedia. Zapraszam do zapoznania się. Tak więc w Igrzyskach śmierci niemalże brak jest nowinek technologicznych wskazujących na rozwój ludzkości i przyszłość. W porówaniu do nowinek technologicznych ukazanych w serii Niezgodna, Igrzyska śmierci nie mają ich wcale. Nawet jej łuk jest starodawny, statki latające oraz bronie opierają się na znanych nam już technologiach. W Niezgodnej masz takie perełki, o których naukowcy dopiero będą się zastanawiać. Przepraszam Cię jeśli wydaje Ci się, że się wymądrzam, ale znam sci-fi od podszewki i widzę co czym jest.

Felipesku

Nie zapytałem bez powodu - przede wszystkim nie ma czegoś takiego jak pełnoprawne s-f. Science fiction na początku miało bardzo silne podłoże naukowe (wystarczy wspomnieć A.C. Clarke'a) - obecnie nie musi. Dlatego jakiś czas temu nawet zaproponowano podział na hard science fiction i soft science fiction (o czym również w Wiki można wyczytać), ale nie jest to sztywna taksonomia i nikt nigdy nie ustalił granic dla s-f. Dlatego w związku z powyższym, totalnym bezsensem jest brak kwalifikacji któregoś z wymienionych filmów do s-f, gdyż oba nimi są.

Nawet jeśli trzymać by się Twojego rozumowania s-f, to chyba nieuważnie oglądałeś Igrzyska Śmierci. Żeby nie być gołosłownym:
- inżynieria genetyczna na poziomie, na którym obecnie nie istnieje
- poduszkowce, lewitacja oparta na polu magnetycznym - brak, może są jedynie obecnie w laboratoriach, ale to przyszłość, a nie teraźniejszość
- pola siłowe - ponownie pieśń przyszłości, mająca solidne oparcie w nauce
- zmiana kształtu ogromnej areny, wpływu na żywe otoczenie w czasie rzeczywistym - znasz taką technologię? ja nie
- socjologia! tutaj można się rozpisać: wykorzystanie mass mediów, stary koncept areny w innym ujęciu


Science fiction nie oznacza, że musisz opierać się wyłącznie o technologię, czy wokół niej krążyć. Fantastyka ma odpowiadać na pytanie: co się stanie, jeśli...?

ocenił(a) film na 9
chryssalid

Wszystko ok, ale mylisz "Fantastykę", z "Fantastyką naukową". Choć drugie jest też pierwszym, to już pierwsze drugim nie jest.

Ale zgodzę się, może trochę tego jest niby dci-fi, taka namiastka. Natomiast zechcij spojrzeć obiektywnie i porównaj mi ilość nowinek technologicznych w obu filmach, zamiast przytaczasć tylko w jednym, a zobacztysz o czym mówię.

I tak, Igrzyska są Fantastyką, ktoś na upartego może wcisnąć do Fantastyki naukowej wpominając chociażby o alternatywnej rzeczywistości. Fajnie, bardzo się cieszę, tylko tego nie robię ja i to mi wystarczy. Jak uważasz, że Igrzyska śmierci to pełnoprawne sci-fi, to uważaj sobie, masz do tego prawo. Ja tak nie uważam i uważać nigdy nie będę.

Felipesku

Nie, nie mylę - na końcu celowo użyłem formy ogólnej, bo jest to cecha wspólna wszystkich powiązanych gatunków w obrębie fantastyki - czy to science fiction, czy to fantasy.

Polska definicja fantastyki naukowej, idąc za słownikiem PWN, jest w ogóle banalnie prosta, cytuję: "fantastyka naukowa «twórczość literacka lub filmowa, której fabuła jest umieszczana w przyszłości lub w innych częściach wszechświata» "

Ilość nowinek technicznych w filmie nie ma nic wspólnego z tym, czy to gatunek science-fiction, czy tylko fiction - przecież już nawet przytoczony przez Ciebie artykuł na Wiki wyraźnie mówi, że fabuła science fiction osnuta jest na przewidywaniach techniki i nauki, a jedno i drugie nie jest ze sobą tożsame. Wspomniane chociażby aspekty socjologiczne Igrzysk Śmierci - to jest nauka, więc ten film jest de facto science-fiction.

A propos porównywania ilości gadżetów w obu filmach, skoro już się robi takie porównanie, to warto przecedzić całość przez ilość bzdur, które wymyślił reżyser i okazuje się, że Niezgodna jest goła i wesoła. W sumie ta trzecia część w ogóle dobiła serię, gdyż nonsensów wygadywanych na temat genetyki nie poprawiłby chyba żaden ekstra pomysł na kierunek rozwoju nauki, czy techniki.

Reasumując: nie ma czegoś takiego jak "pełnoprawne s-f" - polecam niektóre opowiadania Clarke'a - jednego ze sztandarowych autorów s-f z dużą domieszką science - w niektórych z nich nie ma w ogóle żadnych gadżetów, a pojawia się za to filozofia. Odsyłam też do Wellsa, który także tworzył science-fiction - również dużo filozofii - a to przecież klasyk.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones