Film bezlitośnie obnaża braki warsztatowe reżysera i scenarzysty.
Bezlitośnie ukazuje, że talent aktorski to nie jest cecha jaką posiadają polscy aktorzy.
Kto dlaczego i za czyje pieniądze pozwala kręcić takie gnioty.
Wcale się nie dziwię, że polska kultura jest w zapaści.
Jeżeli ktoś zatwierdza kasę na reżyserowanie, nakręcanie plagiatowego misz-maszu to powinno się całkowicie rozwiązać nasze Ministerstwo Kultury, albo połaczyć z Ministerstwem Zdrowia, najlepiej włączyć do Departamentu Zdrowia Psychicznego.
Takich zaś reżyserów , za ich tfu-rczość na oddziął beznadziejnych przypadków. Dożywotnio